Wpis z mikrobloga

Podsumujmy odcinek 8 sezonu 8 z dnia 07.11.2021 r.:

1) Krzysiek: po prostu love is in the air, widać uczucie uczestnika do kandydatki, relacja rozwija się prawidłowo, świadczy o tym macanka w okolicach intymnych Bogusi podczas jazdy samochodem, będąca przejawem szczerej radości z życia; a "czerwona linia" zapewne i tak zostanie przekroczona.

na plus:
- wszystko gra i buczy + fajne spotkanie, w czasie którego ekipa Krzyśka zaakceptowała jego nową partnerkę i wyraziła radość, że facet odżył – a w końcu oni znają go najlepiej;
na minus:
- Krzysiek powinien zgolić ten głupkowaty wąsik, wywołuje on u mnie niesmak, albo też niech zapuści jakąś fajną bródkę;

2) Zakolak: tu również relacja ewoluuje w pożądanym dla obojga kierunku, spływ kajakiem oraz inne czekające przed Joanną i Kamilem przeżycia/wyzwania będą źródłem wzajemnej radości i przejawem cementowania związku (może skręcanie mebli?). Są iskierki, jest git.

na plus:
- podobnie fajne spotkanie, fajni ludzie, wielu ma takich w rodzinie i znajomych, siostra Zakolaka fajna, szczera, równa babeczka;
na minus:
- jakość wody w rzece mnie zdziwiła, ale ktoś napisał, że taka woda to normalka w płytkiej rzece ;) więc w sumie i bez minusów ;) ;

3) Uszaty: dalej nuda czy stypa, coraz więcej wątpliwości dotyczących zachowania Staszka i jego udziału w programie, podsycanych przez internautów, nie wygląda to dobrze, a wręcz dziwnie.

na plus:
-Teresa: po raz kolejny dowód, że jest atrakcyjną kobietą, fajnie ubrała się na „randkę” z Uszatym – prosto, ładnie i schludnie, ponadto stwierdziła wprost, że nie jest jej źle bycie samą i nawet chce czy godzi się na to (co może wskazywać, że nie narzeka na adoratorów, ale byle kogo sobie nie weźmie, po prostu, kobieta twardo stąpająca po ziemi i świadoma swoich potrzeb);
na minus:
- cały jego wątek jest minusem, produkcja powinna sobie przemyśleć dopuszczenie do udziału takiego kandydata (albo uczestniczek), bo nic się nie dzieje,
- brak grilla, spotkania w gronie rodziny/znajomych, ale poczekajmy na kolejny odcinek,
- spojrzenie Teresy do kamery na końcu randki, przełamujące „czwartą ścianę”, wręcz symboliczne;

4) Pieczara: fizycznie chyba bardziej podoba jej się Adam, ale laska ma wrażenie, że musi „ciągnąć go za uszy” i ma tego dość. Lepszy kontakt i gadkę ma z, również atrakcyjnym dla niej, Tomkiem, który wydaje się fajnym, ogarniętym typem.

na plus:
- gdyby się czegoś doszukać, to tego, że towarzystwo Pieczary, za wyjątkiem jej taty, woli Tomasza. Być może znają jej byłych i wiedzą, kto będzie dla niej lepszy i lepiej się dopasuje. Odnoszę jednak wrażenie, że z żadnym nie ma tego flow, więc będzie to wybór z rozsądku,
- Tomek zadeklarował Pieczarze, że zależy mu na relacji z nią;
na minus:
- rower dla kandydatów ;)
- liczba zaproszonych gości, wyglądało to, że trochę za dużo, ale skoro bogaci to z rozmachem, ba, w namiocie nawet – ja preferuję skromniejsze spotkania,
- kazała im gotować, jakżeby inaczej, danie z pieczarek – na litość boską, przecież to nie Master Chef, mogła se darować;

5) Truskawa/Stare Urwisko: najlepszy wątek odcinka, widać wprost, że skłania się ku Markowi, uznanemu na wypoku za Chada tej edycji, zabiega o jego atencję, a ten deklaruje, że jest jak książka, którą trzeba czytać. Eh, trzeba przyznać, że kandydat mistrzowsko urabia swoją uczestniczkę, rozgrywa, kiedy trzeba atakuje, kiedy trzeba wycofuje się. Dla niejednego wykopka ten materiał to wiedza życiowa. Później impreza, w której Marek wiódł prym, jak typowy alfa, pozwolił sobie nawet na komentarz do seniorki, że dobrze się trzyma. Pół żartem, pół serio stwierdził przy Staszku, że jest lepszy. Nawet starej „ten wyższy się lepiej podoba”, a jedna z koleżanek oceniła, że „wizualnie by pasował”. Staszek z kolei gra defensywnie.

na plus:
- kawa na ławę na randce,
- goście nie skreślają Staszka, wiedzą, że Truskawa/Urwisko wyszalała się na bad boyach i lepszy będzie facet stateczny, poza tym jest z jej województwa, co lepiej rokuje dla podtrzymania relacji w przyszłości; pytanie, czy Chad by się przeprowadził do niej, albo ona do Chada, czy nie skończyłoby się na przygodzie (chyba, że Truskawie/Urwisku to pasuje);
na minus:
- nawet i tym odcinku kazała zapieprzać, tym razem kosić trawnik, no kurde..;

#rolnikszukazony
  • 3