Wpis z mikrobloga

Ja uważam, że aborcja w przypadkach uszkodzeń i ciężkich upośledzeń płodu powinna być wręcz obowiązkowa. Natomiast jeden niewyjaśniony incydent nie może być z zasady dowodem na cokolwiek. Tak się prawa nie tworzy. To co się dzieje to grzanie opinii publicznej tym tematem, by lewica miała podglebie pod radykalne zmiany prawa aborcyjnego na modłę zachodnią po przejęciu władzy, np. w koalicji z KO
Gdyby przerzucać się tymi głupawymi hasłami tworzącymi wielopoziomowe konstrukcje w oparciu o jednostkowe przypadki, to można by podać przykład działaczki aborcyjnej z Argentyny, która zmarła po zabiegu aborcyjnym na sepsę.
#polityka #protest
źródło: comment_1636220200QIpoIYEH3YBdH7zlD6yJJt.jpg
  • 1