@Handyman: Nawet jak ma włączony migacz to czekam aż skręci. Ograniczone zaufanie to w tej konkretnej sytuacji podstawa do niezrobienia sobie problemu…
Nie tylko, na Florydzie mało kto używa migaczy, wszyscy stoją nawet jak nadarzający ma włączony migacz bo akurat mógł mu sie włączyć przypadkiem. Jeszcze debile włączają awaryjne jak deszcze pada i jeszcza na awaryjnych nie wiadomo dlaczego
@Zady_i_walety: może mieć przecież migacz sygnalizujący ze chce zjechać 5 metrów dalej, gdzieś na pobocze czy w las, nigdy nie wiadomo czy na pewno w żywo skręt celuje
@Handyman: ja lubię włączać kierunkowskaz i jechać prosto. I cyk darmowa naprawa lakieru, bo zasada ograniczonego zaufania, bo ja chciałem zjechać z drogi za skrzyżowaniem ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
@Zady_i_walety: też czekam. Sam kiedyś przez przypadek jechałem drogą główną i miałem włączony kierunkowskaz w prawo z poprzedniego skrzyżowania i przejechałem na wprost kolejne skrzyżowanie, na szczęście gość z podporządkowanej z mojej prawej strony zastosował tę zasadę i nie wjechał, potem też zacząłem ją stosować
@Handyman ja mam trochę inne doświadczenia. Pusta droga, ktoś stoi z prawej i chce wyjechać na prawo, to zamiast jechać jak ma prawie 50-60m pustej drogi, to #!$%@? wyjeżdża mi praktycznie przed samą maską. Jeżdżę głównie po Tarnowie, nie dość, że drogi i oznakowanie na nich jest tutaj #!$%@?, to i ludzie jeździć nie potrafią
Komentarz usunięty przez autora
@Zady_i_walety Ta, nie raz mi już jakiś debil włączył migacz i czekał na frajera, który wyjedzie mu.. Trzeba uważać.
Oj zdziwiłabyś się
@xBARTEXx: zwłaszcza, jeśli jest to złotówa. Stoję, aż skręci. Nie ufam żadnemu z nich.
@Zady_i_walety: też czekam. Sam kiedyś przez przypadek jechałem drogą główną i miałem włączony kierunkowskaz w prawo z poprzedniego skrzyżowania i przejechałem na wprost kolejne skrzyżowanie, na szczęście gość z podporządkowanej z mojej prawej strony zastosował tę zasadę i nie wjechał, potem też zacząłem ją stosować
XD
Ciekawe czy autor tego obrazka był kiedyś za granicą