Wpis z mikrobloga

@wellwellwell: #!$%@? stary miałem znajomego co potrafił allegro wyruchać na 1000 zł.
Ileś lat temu allegro miało jakaś promocję że dla każdego konta 5 dostaw kurierem do 20 zł gratis czy jakoś tak.

Koleś potrafił założyć z 6 kont, dzwonić po rodzinie kto ma.
Wystawiał potem jakieś długopisy, nie długopisy za 5gr wysyłał to do siebie a allegro mu zwracało 20 zł za kuriera.

I powiedz mi, że tu ludzie są
@kodecss:
przez takie wlasnie zlodziejskie myslenie i spoleczne akceptowanie tego wyjechalem z Polski i nigdy juz do niej nie wroce.
Mieszkam w #belgia juz jakas chwile i oczywiscie podobne sytuacje tez sie zdarzaja ale glownie w dzielnicach zamieszkalych przez potomkow husarzy, rumunow, turkow czy innych marokanczykow czyli narody ktore zlodziejstwo maja w swoim dna.
W okolicach gdzie wiekszosc to belgowie/holendrzy sytuacja zupelnie inna.
Nie pamietam kiedy ostatnio zamknalem samochod, robie to
ale się z ciebie żółć wylewa, tacy ludzie są wszędzie, nie tylko w PL


@wellwellwell: Ale najwięcej w PL, wystarczy wiedzieć jak łatwo poznać Polaczka za granicą. Kilka pierwszych tygodni jak wyjechałem do IE, usłyszałem jak jakiś sebix tłumaczył swojej świni, że tutaj kanary wchodzą do tramwaju w odblaskowych kamizelkach, więc łatwo wysiąść jak się jedzie bez biletu.
Polacy nie różnią się niczym od cyganów, change my mind.
a ile języków znasz że jesteś w stanie powiedzieć że inne narodowości sobie tak nie tłumacza?


@technic: Inne narodowości mówią zazwyczaj po angielsku, bo pomijając nieliczne wyjątki, nie kiszą się tak jak Polacy wśród innych Polaków.
Polacy to najbardziej zawistny gówno naród - change my mind.

Byłem naocznym świadkiem jak była promocja Lidla co nasi rodacy #!$%@?.

To samo z darmowymi "wiaderkami" w CASTORAMIE, #!$%@? ludzie wynosili po 20 wiaderek. Nie wiem w domu nie mają zastawy i będą w tym sałatkę warzywną podawali ?


@kodecss: to nie jest kwedtia zawiści, tylko zamożności. Tych wiaderek raczej nie brali ludzie zarabiający wiecej niz 2k euro miesięcznie
@Niewierny_Mops o ile z pierwszą tezą się zgadzam o tyle druga jest błędna.
Prowadzenie działalności w Polsce to sadomasochizm.
Ale obciążanie klienta płatnością bez jego wiedzy to kretynizm. Całą tą akcją zepsuli ileś lat działań marketingowych.
Co mogli? Oczywiście mogli anulować wszystkie zamówienia, a to co dostarczyli wziąć na klatę i elo.
Wybrali inną, głupią metodę i mają.