Wpis z mikrobloga

#gry #strategie #europauniversalis

Da się jakoś pokonać turasów? Od kiedy wsysnęli swojego wasala - Chanat Krymski ich armie rozrosły się tak bardzo, że stacki po 30 tys to jest u nich taka "średnia".

Najgorsze jest to, że z Węgrami mam kosę, bo jakieś 50 lat temu wywołali wojnę, którą przegrali i boczą się do tej pory, i nie ma się nawet z kim skumać na turków. Z zachodu Europy nie ma zagrożeń, bo są podzieleni w 3 dupy, ale z turasami nie mam pojęcia co zrobić.
  • 20
@Khaine: grasz polską, nie? Ja jak z nimi walczyłem to trzymałem armie blisko i starałem się, aby bitwy przebiegły w prowincjach z rzeką, nad morzem. Ogólnie tam gdzie atakujący ma ujemne modifikatory. Robiłem to tak, że stała tam mała armia (połowa albo 3/4 armi turków) a reszta stała obok. Jak turcy przyszli to wysyłalem resztę mając nadzieje, że zdąża. Zazwyczaj się to udawało :) Musisz być jednak gotów stracić kilka armii
@Gamxx: Francja nie chce się włączać do konfliktu z Turasami.

Nie wiem co zrobić w ogóle bo moje armie przy turkach to jest motłoch. Mają lepszą dyscyplinę i morale. Wygrywają nawet gdy mam przewagę liczebną.
@Khaine: damn, tragiczne położenie. wygląda na to, że jedynie wewnetrzna destabilizacja cię ratuje. finansowanie buntów, czekanie na jakieś większe zamieszanie, atak gdy beda zaangazowani w jakas wojne (najlepiej dlugo, zeby mieli war exhaustion wysoki
@Gamxx: Są zaangażowani, ale mają z Kazanem sojusz więc dupią Ruskich jak chcą. Teraz żałuję że nie rzuciłem się na turków zaraz po utworzeniu Unii z Litwą :/ Mógłbym wojną wymusić zerwanie traktatów i przejąć wasalstwo Krymu. I wtedy miałbym sytuację na wschodzie pod kontrolą.
@BenAffleck: Już daję.

Obecnie nie jestem w wojnie z turcją, ale nienawidzą mnie a ja ich. To były scenariusze wojny prewencyjnej, ale widać w samoobronie może mnie sojusznicy wspomogą i coś się będzie dało zrobić.

http://www.sendspace.com/file/y6i5zz

Jak wymyślisz co zrobić w tej sytuacji to daj znać :P Ekonomicznie jestem potęgą raczej, ale militarnie gorzej.
@Khaine chyba da się z tego wyjść jeszcze sobie coś ugrywając. Turasy są w wojnie z Persją, ale nic z tym nie robią. Nie wiem o co chodzi, ale w ledgeru zauważyłem, że armia turecka jest coraz mniejsza, aktualnie 55k, postanowiłem, że muszę wykorzystać sytuację. Narobiłem tyle piechoty, żeby w skarbcu być minimalnie na plus. Mam teraz ok. 120k wojska i rozpoczynam kampanię. Podesłać Ci sejwa? :>
@Khaine: Gówniany ze mnie strateg :D Na początku szedłem z piękną ofensywą, ale jak to Turasy, od razu rzucili na mnie 30k oddział. No to połączyłem wszystkie armie w jedną i uderzyłem. Niby wygrałem, ale to było pyrrusowe zwycięstwo, i tylko pogoniłem ich do stolycy. W tym czasie zająłem się podzieleniem tego woja na pół i rozmieszczeniem. Patrzę, że ich armia znowu się rozrasta. Sprawdzam jakie są możliwości pokoju. Kurde, chciałem
@BenAffleck: Nie masz szans z turasami, bo oni mają wszystkie technologie wpakowane w wojsko. Oni mają offensive + quality. Niemożliwe jest wygranie z nimi, bo mają 2x takie morale, +15% dyscypliny, o połowę lepszą taktykę a technologicznie są na tym samym poziomie. Po prostu nie da się.

Teraz jak im wywaliłem wojnę to zaczęli masowo zwiększać wojsko. Ale nie byłem w stanie nawet jednej bitwy wygrać, bo mają nie dość że
@Khaine: Dlatego trzeba chyba to jakoś przeczekać. Pobawić się w izolację. Myślę, że AI Turcji szybciej jej rozwijać nie będzie. A jak Francja brała udział w wojnie to nawet nie kiwnęła palcem. Oprócz nich do wojny weszli też Mamelukowie, ale ci to już w ogóle się nie ruszali, bo nie mieli czym.