Wpis z mikrobloga

Weźcie mnie mirki i mirabelko oświećcie bo jestem w kropce (,)

Próbuje wynająć mieszkanie i wszędzie depozyt się wpłaca na wspólne konto do banku, ale żeby założyc to konto to trzeba mieć numer podatkowy(albo ten national number albo d-number).
Termin w Skatteetaten mam dopiero na 15 grudnia, i pewnie też nie dostanę tego numeru od ręki.

Jak mam wynająć bez tego mieszkanie? ()

#norwegia #emigracja #oslo
  • 19
@Passer93: to zaciśnij zęby, wytrzymaj jeszcze chwilę i ogarnij sobie stałe lokum jak będziesz miał wszystko ogarnięte w 100%. sam tak zrobiłem na emigracji, co prawda nie Norwegia ale jest podobny problem w wielu krajach, że się wpada w takie zamknięte koło z formalnościami.
@Passer93 dnumer dostaniesz raczej od ręki ale... Ja czekałem 1.5 miesiąca żeby mi konto w banku otwarli przez co nie dostawałem pensji z pracy... Gdyby nie oszczędności i to że mój najemca zgodził się poczekać na depozyt to by nie było ciekawie w tym kraju...
@Passer93: Ja z właścicielką dogadałem, że kaucja poszła na jej konto, a gdy miałem konto w banku, to wtedy założyliśmy wspólne konto w banku. Jednak cała ta procedura była zapisana w umowie.
@Passer93 musisz uzbroić się w cierpliwość. Na pewno nie przelewaj pieniędzy na prywatne konto i nie dawaj do łapy. Bo później może być problem z odzyskaniem kasy. To dziwne, bo mój brat po 4 dniach, już miał wizytę w Skatteetaten. Za to na wizytę, w UDI czeka 4 tygodnie.
@ElDrino: no to chyba w jakiejś innej norwegii żyjemy. wprawdzie była wtedy sraczka covidowa, ale na d-number czekałem parę tyogni, na konto parę miechów a na personalnumber ponad pół roku. każda sprawa jest indywidualna, ale nie ściemniaj opowi, że jest tak kolorowo
@henk to zależy gdzie trafisz. Ja ogarniałem to ponad 7 lat temu, a teraz też pomagam pewnej osobie i widzę, na jej przykładzie jak to funkcjonuje. Nie jest źle, nawet bym powiedział, że jest całkiem dobrze. Jak na te pokręcone czasy. Wszystko załatwiam dość sprawnie, więc nie wiem dlaczego zarzucasz mi ściemnianie. Gdybym tego nie robił obecnie, to w ogóle bym się nie wypowiedział.
d-number czekałem parę tyogni, na konto parę miechów a na personalnumber ponad pół roku


@henk: d-numer dostałem od ręki(tydzien po przyjezdzie do NO), f-nummer po 3 tygodniach, konto tydzien po f-nummerze :) niecaly rok temu, Oslo.