Wpis z mikrobloga

Wkurza mnie w małych miastach i wsiach że gdzie nie wyjdę to prawie zawsze spotkam albo minę kogoś znajomego. Chce pójść do jakiegoś sklepu który otworzyli jeden na całe miasto to mi się odechciewa bo pracuje tam jakaś znajoma albo znajomy znajomego. Na spacer do parku? Prawdopodobnie jakaś grupka z pracy lub szkoły pije tam piwo. Pobiegać po wsi? Zaraz psy będą szczekać i w końcu jakiś sąsiad wyjdzie i ej anon co ty tu robisz. Zero anonimowości.
#przegryw
  • 15
  • Odpowiedz
@fanfso: jak w ogóle poznać tu jakąś dziewczynę? Jak byłem raz na integracyjnym wyjściu na miasto w poprzedniej pracy bo myślałem że coś mi to da, to normiki jak podrywały dziewczyny to po minucie rozmowy dochodzili że mają wspólnych znajomych, mieszkają niedaleko albo znają swoje okolice itd. Tak samo jak obserwuję jak czasami przeglądają tindera to jak jakiś norman nie zna dziewczyny której dał like to pyta się swojego kolegi
  • Odpowiedz