Wpis z mikrobloga

Spotkaliście się kiedyś z osobami religijnymi które wam mówiły że "Halloween to święto szatana".
Ja tak, i zawsze mnie to dziwiło, co takiego szatańskiego jest w wykrawaniu dyń, zbieraniu cukierków czy oglądaniu horrorów. W moim przypadku słyszałem to od katechetki w szkole, moja klasa raczej w to nie wierzyła ale pomyślnie sobie ile może być katechetów w szkołach, którzy wpływają na te dzieci.
A jak było u was ?
  • 52
  • Odpowiedz
@Antwit: katechetka też tak twierdziła, dlatego sprawdzała obecność na cmentarzu na sumie we wszystkich świętych i to zmywało grzech ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Antwit: mnie wychowali jehowi i to samo mi wmawiano. Na szczęście od tego uciekłam i normalnie spędzam Halloween z niebieskim na gotowaniu zupy dyniowej, pieczeniu ciasta marchewkowego, jedzeniu tych pyszności i oglądaniu jakiegoś horroru. Jakoś żadne demony mnie z tego powodu nigdy nie nawiedziły ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Antwit Ta mialam dwie takie nawiedzone katechetki, ale szczerze mówiąc to mnie chyba żadne święto, dzień czegoś tam, czy urodziny nie zaindoktrynują :D.
Ale z takich 'ciekawszych' rzeczy na religii to Pani puszczała nam teledysk Rihanny i mówiła, że ona jest opętana i należy do iluminatów, bo w tym teledysku układa ciało w pentagram ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 22
Pokemony - demony ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@blare: gdyby się tak zastanowić i chcieć przenieść pokemony do prawdziwego świata, to wychodzi na do że dziesięciolatek pnie się na szczyt w walkach psów, kogutów i innych zwierząt xD
  • Odpowiedz
@Antwit: Ja np. jako ateista uważam, że halloween to gówno. W ogóle jak się zastanowić to mam przesrane w tym okresie, bo znajomi ciągną na jakieś cringowe imprezy z przebieraniem, a matka potem na cmentarz xD
  • Odpowiedz
@Antwit: no jacha, przecież co roku od połowy października zaczyna się hurr durr na tym tle w każdym katolickim medium. KK nawet wymyślił sobie alternatywę i sposób na zawłaszczenie tego dnia - coś w stylu "impreza wszystkich świętych". Namawiają dzieci do przebierania się w tym dniu za jakiegoś swojego ulubionego świętego.
Plot twist: jeśli jesteś katolikiem, ale chciałbyś jednak brać udział w obchodach Halloween, to polecam przebranie za św. Bartłomieja
  • Odpowiedz
@Antwit: Haloween jest głupie, ale z innych powodów, to zwykłe święto komercyjne,a ze względów teologicznych nie jest złe, ale głupie właśnie, tylko nawet księża w PL nie mają wiedzy teologicznej. Po święcie jak karnawale z którym KK nie walczył bo był połączony z wielkim postem, powinien nastąpić jakiś czas wyciszenia jak post. adwent, żeby to miało sens, a tego po prostu w Haloween brakuje, no i to promocja wróżek, jasnowidzów
  • Odpowiedz
@Ziame jak ja byłem podstawówce to nie było tematu , na same halloweenowe imprezy zacząłem chodzić w okolicach liceum i to tak bardziej były nastawione na chlanie, ognisko niż na przebieranki w stylu amerykańskim
  • Odpowiedz
  • 0
@Antwit z wiki: Jack-o’-lantern dla irlandzkich chłopów oznaczała błędne ogniki uważane za dusze zmarłych. W czasie tajemniczych obrzędów miano uwalniać ludzkie dusze z ciał czarnych kotów, psów i nietoperzy
...
Nazwa Jack-o’-lantern wywodzi się od mężczyzny o imieniu Jack, który za życia wykorzystywał każdą okazję na wzbogacanie się. Pewnego dnia Jack spotkał diabła, który zaproponował mu bogactwo za duszę. Niedługo przed dniem Halloween przybył do niego diabeł, aby zabrać jego duszę.
  • Odpowiedz
@baltic-vodka: na początku tak było przez pierwsze prawie dwa lata, potem coś tam ruszyło, ale przez jakiś czas sporadycznie, a ostatnio nawet sami z siebie dzwonią czy piszą. Fakt tego, że w trakcie pandemii nie mają zebrań na sali i nie chodzą po domach robi im dobrze na system moralny i samodzielne myślenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz