Aktywne Wpisy
Kopyto96 +220
Ten typ to fenomen xD Wrzuca kilkanaście filmów w miesiącu, za każde lekko ponad milion wyświetleń, zbija pewnie grube siano przy takiej ilości i monetyzacji, a po prostu recenzuje obiektywnie żarcie. I to z reguły takie proste żarcie. I to jest proszę Państwa NISZA. On się w nią wbił.
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
daeun +60
Tatuaż jest fajny. Tak. Gdy masz naście lat, fiu-bździu w glowie, a Twoje życie to głównie impreski w towarzystwie YOLO koleżanek. XD
Pózniej przychodzi etap stabilizacji, z biegiem lat stajesz sie żoną, pozniej matką i dorabiasz się wnuków. Wtedy zaczynasz zauważać że ten czaderski motyw wilka, który był taki COOL w 2002 roku srednio już pasuje Tobie jako babci i kobiecie na stanowisku.
Zaczynasz wiec, podobnie jak Ewelina Lisowska, mysleć nad laserowym
Pózniej przychodzi etap stabilizacji, z biegiem lat stajesz sie żoną, pozniej matką i dorabiasz się wnuków. Wtedy zaczynasz zauważać że ten czaderski motyw wilka, który był taki COOL w 2002 roku srednio już pasuje Tobie jako babci i kobiecie na stanowisku.
Zaczynasz wiec, podobnie jak Ewelina Lisowska, mysleć nad laserowym
@to_jest_chyba_kurcze_zart: no chyba że czekasz na piccke, którą dopiero co zamówiłeś.
Because I used my second wish to find out what happens after death, and spending an eternity in the uncaring void of a dead universe was by far the better option.
@to_jest_chyba_kurcze_zart: Oczywiście, że są, w ciągu 30 sekund wymyśliłem choćby jeden sposób - reset pamięci co x lat.
Przecież to żaden sposób. Chodzi tutaj o ciągłość świadomości. Równie dobrze moglibyśmy mieć lobotomie, być na ogromnym, nieskończonym i potężnym haju narkotykowym czy w śpiączce. Tylko jaki to miałoby sens. A strach przed resetem byłby taki sam jak strach przed śmiercią.
Uczucie nudy to tylko mechanizm zachodzący w naszym mózgu. Więc jak najbardziej istnieje możliwość usunięcia tego uczucia.
A czym jest właściwie nuda? Nie sądzę żeby był to "tylko" mechanizm jak widzenie czy słyszenie i że da się go ot tak "odkliknąć". Nawet te zmysły są bardzo skomplikowane i istnieją różne odstępstwa jak np. ślepowidzenie. A nuda? Bez niej prawdopodobnie przestalibyśmy funkcjonować, stracilibyśmy człowieczeństwo. Człowiek (i zresztą ogrom innych gatunków) woli