Aktywne Wpisy
Mirki... potrzebuje wsparcia.
Ale od początku:
Akt I
Wziąłem ślub z kobietą, którą kochałem. Dwa włoskie charaktery, częste kłótnie ale jakoś zawsze to było. Zawsze się pogodziliśmy, chociaż ona lubiła rozdrapywać rany i wyciągać brudy sprzed lat.
Dzień po WSPANIAŁYM weselu mieliśmy w domku wynajętym takie przyjęcie dla najbliższej rodziny. No i tam... w sumie siedziałem z rodziną, piłem piwo, było bardzo miło. Niestety, żonie coś nie pasowało i była taka do mnie trochę oschła, ale olałem bo zawsze o coś chodzi jej (w sensie o pierdołę).
Ale od początku:
Akt I
Wziąłem ślub z kobietą, którą kochałem. Dwa włoskie charaktery, częste kłótnie ale jakoś zawsze to było. Zawsze się pogodziliśmy, chociaż ona lubiła rozdrapywać rany i wyciągać brudy sprzed lat.
Dzień po WSPANIAŁYM weselu mieliśmy w domku wynajętym takie przyjęcie dla najbliższej rodziny. No i tam... w sumie siedziałem z rodziną, piłem piwo, było bardzo miło. Niestety, żonie coś nie pasowało i była taka do mnie trochę oschła, ale olałem bo zawsze o coś chodzi jej (w sensie o pierdołę).
Jaki jest wasz największy lęk / fobia?
#przegryw
@AntemuralePrzegrywitatis: no obawiam się że poproszę Cię żebyś mi wytłumaczył.
Mi się wydaje że nikomu nie odpowiada taka tyrka u Janusza po to żeby wegetować, po prostu większość ludzi godzi się ze swoim marnym losem, obniżają sobie
@AntemuralePrzegrywitatis: a jakie są alternatywy? Gdybyś miał możliwości i swobodny wybór to co i jak ichciałbyś robić żeby na siebie zapracować?
Wszystko dałem w cudzysłów, gdyż według mnie są to normy i określenia, które poza wykopowym światem niekoniecznie mają związek z rzeczywistością. Gdyż widzę dużą część mężczyzn z kobietami, które są niewiele wyższe od nich, gdzie z wyglądu widać ich "majętność", bądź po prostu nie wyglądają zdrowo.
Obracasz się/obracacie się w jednym kręgu i nawzajem się nakręcacie zgodnie z tym co tutaj piszecie(tag przegryw).
Plus dla Ciebie za rzeczowe komentarze niż tylko stękanie jak inne osoby z tego tagu, jak "ehhh, chłop to,
@mtkiesz: Nigdy nic takiego nie powiedziałem i nie wiem skąd ten wniosek. Stwierdziłem tylko, iż istotnie przegrywy w większości na start dostali kibel, same problemy, normiki w większości dostali przeciętność, a oskary dostały luksus i możliwości, kto się rodzi przegrywem raczej nim zostanie, to samo się tyczy normików i oskarów.
Im gorzej masz, tym więcej musisz, ale najczęściej jest tak, że powiedzmy (stosując już te punkty umowne), przegrywa zaczyna z poziomu -100, normik 0, oskar +100, przegryw musi dać z siebie maksimum by osiągnąć 0, normik aż takiej presji nie ma, bo o przetrwanie to on raczej nie walczy, nie grozi mu bezdomność itd, dojdzie do poziomu 50, a oskar nie musi nic, jak zaczął od 100, tak na 100 zostanie, tak najczęściej
@AntemuralePrzegrywitatis: fajnie by to wyglądało na infografice (。◕‿‿◕。)
@AntemuralePrzegrywitatis: Oj, uwierz, że wielu z tych gości, których uważasz za "normików" ze stabilną sytuacją, balansuje na granicy katastrofy finansowej i popadnięcia w srogie długi, a bywa, że i widmo bezdomności gdzieś tam w perspektywie majaczy. Spójrz choćby w badania statystyczne dotyczące