Wpis z mikrobloga

@japer: Żadne śmieszne logopedyczne ćwiczenia nie pomogły. Powtarzałam "rabarbar" i nagrywałam się, aż doszłam do perfekcji.

Nagrywałam, bo kiedy mówię i tak po prostu się słucham, to mi się wydaje, że mam świetną dykcję i bardzo niski, stonowany głos.
  • Odpowiedz