Wpis z mikrobloga

#metal #postmetal #postrock
#cultowe (649/1000)

Russian Circles - 309 z płyty Empros (2011)

Tak się składa że drugi raz w ciągu 3 dni wpadają instrumentalne posty/sludge, a o tym jak widzę ten nurt pisałem szerzej 2 dni temu pokazując Wam Omega Massif.
W uzupełnieniu tamtego - Russian Circles są dla mnie nieco bardziej nudnawi niż Niemcy, ale wciąż ich lubię, rzekłbym że są w mojej czołówce tego stylu w wydaniu 100% instrumentalnym, choć trochę za Omegą, za to zdecydowanie np. przed Pelicanem :)

Wołam @okim bo jak kiedyś postowałem numer ruskich kółek pt. Geneva, to w komentarzu napisał:

Mam te same odczucia, bardzo rzadko do nich wracam, chociaż w sumie (bardzo) lubię ich muzykę. A co do faworytów, to poniższy kawałek, a szczególnie fragment z 4:25 gdzieś tak do 6. minuty (òóˇ)


i właśnie dzisiejszy numer wrzucił :)

A co do fragmentu na który zwrócił uwagę kolega - mi też zapadł w pamięć, szczególnie ten przesterowany bas od ok. 5:30 :) Od 6:20 jest za to całkiem prosty, acz miażdżący riff :)

-------
#cultowe - tag do śledzenia lub czarnolistowania przez tych którzy followują moją osobę z innych powodów niż muzyka.
Przez tysiąc dni postuję rzeczy których słuchałem przez ostatnie 20 lat (jeden numer dziennie, od 01/01/2020 do 26/09/2022). Szerokopojęty rock, metal, punk i pochodne. Niektóre były hiciorami, innych wolałem sobie nigdy nie przypomnieć. Kolejność wstępnej listy zrandomizowałem i nie jest mi znana. Odkrywam dzień po dniu.
cultofluna - #metal #postmetal #postrock
#cultowe (649/1000)

Russian Circles - 30...
  • 2
  • Odpowiedz