Wpis z mikrobloga

@suqmadiq2ama: w jundze w gdyni. Prowadzą to tak, że trzeba być debilem żeby nie zdać ;) niestety była totalna flauta, więc człowiek za burta robiony na diesel grocie z komendami na nie postawione żagle xD SRC kurs mam 17.10, po tym dostanę certa issa src, no i będzie trzeba polować na termin w urzędzie...
  • Odpowiedz
@megawonsz9: @nadmuchane_jaja: Najszybszy i najtańszy sposób to dwa rejsy stażowo-szkoleniowe, jeden tygodniowy, drugi czterodniowy. Takie rejsy organizują szkoły żeglarstwa, a i możecie znaleźć na stronie rejsyiszkolenia.pl, czy np wolna koja na facebooku. Koszty tych rejsów wyjdą odpowiednio ok 1200-1400 i 600-700. Czyli ten etap to max ~2k plus drobne doplaty na kase jachtowa na rejsie, zarcie itd.

Po tym będziecie mieli ok 150-160h stażowych. Ale nie musicie tego pływać ze
  • Odpowiedz
@nadmuchane_jaja: no 2,5 tygodnia poza domem bite, nie ma szans inaczej bo nie poskładają ci się godziny. Ale zawsze możesz zrobić niższy patent, żeglarza jachtowego, do którego stażu nie trzeba i możesz swobodnie pływać po jeziorach
  • Odpowiedz
@ewridejhardtrajning: u nich to się nazywa "ścieżka skrótowa dla doświadczonych żeglarzy" i oficjalnie maja to na stronie ;) ja mimo tego ze mam patent żj od 2002 (34 wiosny na karku), to sumarycznie niewiele doświadczenia miałem (4 sezony) i postanowiłem pójść na kurs "od zera". Wkurzałem przy tym współkursantów, bo byłem tym pierdykanym prymuskiem co wszystko wie ;)
  • Odpowiedz
@qwarqq: Gratulacje, zdobyłeś oficjalne uprawnienia do posiadania rogów dorobionymi przez żonę, utratę młodości na morzu oraz brak życia prywatnego xD
  • Odpowiedz
@Dolan: u mnie ta zachcianka miała miejsce jak miałem 15 lat, nigdy wcześniej nie pływając na niczym. Później raz wynająłem na pół dnia żaglówkę, następnie 15 lat przerwy aż kumpel do mnie zagadał czy mam papiery bo potrzebują sternika na jeden z czterech jachtów którymi mieli żeglować na mazurach. Jak mnie wtedy wzięło, to dwa razy w roku na kilka dni od tych 4 lat. Tyle że apatyt ostatecznie urósł...

@
  • Odpowiedz
@qwarqq: SRC w urzędzie? Polski krus jest bezsensu. Uczysz sie rzeczy typu jaki izotop jest w baterii, które do niczego Ci się nie przydadzą a szkoda czasu na to.

Zrób sobie kurs SRC ale od RYA. Masz jednodniowe spotkanie, głównie praktyka na radiach i egzamin. Potem papier idzie tylko z UK, zwykle po miesiącu jest u Ciebie w skrzynce.
  • Odpowiedz
Ale nie musicie tego pływać ze szkołami, opinie z rejsów ze znajomymi skipperami też się liczą, ALE jeśli lecicie od zera, to nie zalecam. Morze nie wybacza niekompetencji, nie chcecie nagle odkryć że nie jesteście odpowiednio przygotowani.


@qwarqq: przecież prawda jest taka że po zdaniu patentu też nie jesteś przygotowany nawet na samodzielny czilowy czarter w Chorwacji.
  • Odpowiedz