Wpis z mikrobloga

Hej #przegryw, obserwuje was od jakiegoś czasu, czytam ten #blackpill i staram się was zrozumieć.

Czy to nie jest tak że wy na nowo staracie się wytłumaczyć ewolucję poprzez selekcję naturalna?

Naturalnym cyklem życia w większości organizmów jest to że samica szuka najsilniejszego genowo samca.
Zawsze tak było jest i tak będzie. Nie rozumiem waszego oburzenia z tego powodu i zdziwienia.

Niektóre organizmy nie mają szansy na połączenie się w pary. Samce słabi genetycznie odpadają z puli. Nie jest to wina kobiet a instynktów które nami kierują. Nie rozumiem waszej nienawiści do kobiet. Mężczyzna też szuka przecież idealnej partnerki dla siebie.

Może czas się pogodzić z prawami natury i zbliżającą się samotnościa. To nie wina kobiet że jesteście samotni.
  • 63
@Rabarbarowe_sny: nadmiernie jeszcze że nie masz racji bo w wielu kulturach całuje się mężczyzn w rękę, samo klękanie jako symbol oddania szacunku to już chyba jakieś antyczne historię. Klikasz przed kobieta by oddać jej szacunek, przecież nie wiążesz się z kobietą której nie szanujesz? Logiczne.
@Nester86 nie odbieram tego jako atak na mężczyzn, mi się podoba ta tradycja, sam bym chciał kiedyś uklęknąć przed tą jedyną, ale chciałem wskazać, że jest to trochę paradoks jednak bo wymienione przeze mnie wyżej zachowania były wszechobecne już w czasach patriarchatu. Przed kobietą się klęka jak przed królem. A ona ma się potem słuchać mężczyzn bo to on jest głową domu? Głównie pisałem to jako odpowiedź do @Nizax
@Nester86: Ja nie prowadzę żadnych własnych statystyk, tylko opieram się na tych, które zrobiły ośrodki naukowe lub inne instytucje, którym można zaufać. Rozpocząłeś tutaj wątek o przekazywaniu genów i sukcesie reprodukcyjnym, ale okazuje się, że nie stosujesz postulowanych kryteriów sam do siebie, a to hipokryzja.
@EastWestEast: a ja nie pisałem że to są twoje statystyki tylko że ocenianie życia przez pryzmat statystyki jest smutne. Trochę że zrozumieniem czytaj. Są jakieś statystki mówiące o wypadkach samochodowych ale nie zniechęca mnie to do jazdy autem. To że komuś się życie nie układa to nie znaczy że ja nie mam kontroli nad swoim.
@Nester86 Mój ojciec jest alkoholikiem, mamusia chyba ma nie stwierdzoną depresję, ale nie chce iść do psychiatry, a ja się leczę psychiatrycznie, biorę antydepresanty itd. Gdzie moi rodzice popełnili błąd? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak nie jesteś trollem to nie rozumiem dlaczego tak źle interpretujesz moje wypowiedzi. Wiesz jaki świat byłby dla mnie idealny? Jakby nie było żadnej hierarchii w rodzinach, dominacja i uległość w związkach zniknęła,obowiązki domowe
@Nester86:

zjawiskiem które próbuje ogarnąć by mi dziecko nie wyrosło na przegrywa. Patrzę gdzie wasi rodzice popełniają błąd


Nie bój się, to już zostało praktycznie przesądzone w momencie powstania zygoty. Jak masz słabe geny i się rozmnozyles to będzie tylko twoja wina ze twoje dziecko zostało przegrywem.

Jak nie chcesz tego popsuć to popatrz na siebie i swoje zachowanie z dystansu.
Niektóre organizmy nie mają szansy na połączenie się w pary. Samce słabi genetycznie odpadają z puli. Nie jest to wina kobiet a instynktów które nami kierują.


@Nester86: jest to wina postępu w którym poligamia nie jest postrzegana jako coś złego, chyba że chcesz powiedzieć że instynkty się zmieniły w ciągu ostatnich 500 lat.
Rabarbarowe_sny: teraz kreujesz obraz kobiety jako sprzątaczki-zmywarki przed którą trzeba klękać. Bardzo przedmiotowe masz podejście do kobiet. Nie zdziw się jak nie znajdziesz nigdy żadnej.


@Nester86: ale ktoś to musi zrobić. Jak człowiek jest owładnięty do niepamięci jakimś drugim człowiekiem np. kobieta mężczyzną to zrobi wszystko by utrzymać przy sobie. Więc wyręcza z codziennych nudnych obowiązków. To nigdy nie była niewola. To z czasem przemienia się w taką niewolę po latach
@Nizax: 100% racji. Z moja poprzednia partnerką byłem prawie 8 lat. Po 6 zdaliśmy sobie sprawę że jesteśmy praktycznie obcymi bytami żyjącymi obok siebie. Dlaczego? Tak naprawdę oboje mieliśmy zgodne, uległe charaktery, jak nam coś przeszkadzało to przemilczelismy to. Zero kłótni, z czasem też coraz mniej rozmowy i wspólnych tematów.

Od 5 lat jestem z kobietą która jest moim przeciwieństwem, silny dominujący charakter. Gaduła. Mamy masę wspólnych planów, wiele rzeczy razem