Wpis z mikrobloga

Obama urodził się w Mombasa w Kenii, ale nie da się tego udowodnić, gdyż jego akt urodzenia tajemniczo zaginął


źródło

i c--j, że władze USA pokazywały akt urodzenia Obamy już kilkukrotnie, c--j nawet że jest on dostępny w necie i każdy może sobie go zobaczyć, ważne tylko to, że wykopek ma rację bo tak!

#shitwykopsays #madrosciwykopu #bordocontent @marcinpako
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@marwiec-: Ta? Wiesz, że mnie rozbawiłeś? Bo ten akt urodzenia to graficy udowadniali nieraz na YT (nie, żadnych żółtych napisów). Pokazywali, że ten akt urodzenia ma kilka warstw. Nieudolny grafik zapomniał wszystko spłaszczyć w 1 warstwę by nie było podejrzeń co do podrobienia aktu.

Kończę z tobą dyskusję bo p--------z jak naiwny i wierzysz ślepo rządom.
  • Odpowiedz
Nieudolny grafik zapomniał wszystko spłaszczyć w 1 warstwę by nie było podejrzeń co do podrobienia aktu.


@Ural-Z-S100: #bigfuckinglol czy Ty naprawdę sądzisz, że mocarstwo, które analizuje dane PRISM, ma najlepszych informatyków, kryptologów, najlepszy sprzęt na świecie, itp. zapomniałoby spłaszczyć warstwy w pliku PSD Photoshopa?! Naprawdę rozbawiła mnie twoja naiwność. "Nieudolny grafik", a to dobre...
  • Odpowiedz
@Ural-Z-S100: kilka warstw... Masz:

A claim put forth by the Drudge Report[54] that the newly released document was a forgery made with image editing software quickly spread on the Internet.[55] Nathan Goulding, chief technology officer of the National Review magazine, dismissed the matter of "layered components" found in the White House PDF by suggesting "that whoever scanned the birth certificate in Hawaii forgot to turn off the OCR setting on
  • Odpowiedz
@marwiec-: nie pamiętam już o co dokładnie chodziło i czy w końcu nie pokazali pełnego, ale skrócony podobno był niedokładny - i z jakiegoś powodu nie chcieli pokazać pełnej wersji (zwolennicy teorii spiskowych mogą stwierdzić, że zwlekali tak długo bo mieli coś do ukrycia)
  • Odpowiedz
@marwiec-: z tego co pamiętam argument był taki, że w skróconym jakoś można to było zafałszować (jakkolwiek głupio by to nie brzmiało - nie mam pojęcia czy to prawda) - i że skoro nie miał nic do ukrycia, to powinien pokazać pełny akt... z czym zwlekał bardzo, bardzo długo.

Chyba na en wiki powinno to być opisane.

Możesz się śmiać, ale ja uważam, że coś musiało być nie tak, bo
  • Odpowiedz