Wpis z mikrobloga

@sernik1337: Miejsca Ci nie podam, bo nie pamiętam, ale było to albo z dworca, albo z okolicznych uliczek i marszrutki jeżdżą często bezpośrednio do granicy, pieszo przejście i po drugiej stronie, kolejne marszrutki, tylko dopytaj z którego i o której godzinie są powrotne do granicy, bo ja kursowałem po 3 dworcach, bo tak mnie ludzie prowadzili XD