Wpis z mikrobloga

@DrTRAPH0USE: To zależy, czy chcecie się pośmiać, czy jako tako wczuć w jakiś tam klimat.

Jak klimat to 5-tka - nie ma go w niej za dużo, ale jako thriller daje radę.

Jak pośmiać to 6-tka - ta gra jest odpowiednikiem Węży w Samolocie, czy innego Sharknado, tak durna, że aż komiczna. Perfekcyjna do ogrania we dwie osoby przy piwku i ryczenia ze śmiechu nad durnotą scenariusza i przerysowaniem scen akcji.
@DrTRAPH0USE: powiem tak, jak masz ogarnięta laskę to lepiej brać RE5 ze względu na spójną historię, można się na prawdę dobrze bawić przechodząc wspólnie, ale przede wszystkim to na prawdę dobra gra... natomiast jeśli średnio jej idzie granie to lepiej wybrać RE6, ta część jest łatwiejsza i bardziej współczesna, w sensie, że np. gdy celujesz to możesz się poruszać swobodnie, wcześniej tego nie było co dla nowych graczy może wydawać się
@DrTRAPH0USE: to ja na Twoim miejscu brałbym RE5, bo szanse, że będziesz jednak grał samemu są spore :p z panną na dwoje lepiej odpal jakieś overcooked czy it takes two, bo nie widzę jakoś laski, która nigdy nie grała w konkretną grę, żeby dała sobie radę w residencie ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale jak się mylę i da radę to z miejsca biegnij po pierścionek Miras