[m.....1]

Podsumowanie Fame MMA 11: 4/10 #!$%@? ogółem
1. Danny vs Wardęga: 7.5/10 - najlepsza walka gali, cepeliada i krew, git
2. MiłyPan vs Smolasty: 7/10 - #!$%@? o to w tym chodzi, szkoda że się szybko skończyło
3. Szeli vs Fericze: 6.5/10 - piękne ko w wadze ciężkiej, czego chcieć więcej od koksów
4. Way of Blonde vs Wieja: 6/10 - przyzwoita bitka jak na kobiety, przyjemnie się oglądało
5. Ferrari vs Filipek: 5.5/10 - tego się można było spodziewać, bez szału
6. Krycha vs Sasha: 5/10 - dużo dymów przed, ale ta walka nie była freakowa
7. Zabielski vs Maksymalnie: 3/10 - walka się odbyła, tyle można powiedzieć
8. Popo vs Mixer: 2/10 - niby freakowo ale niesmak pozostaje, #!$%@?ć
9. Dubiel vs Ojwojtek: 1.5/10 - ktoś coś mówił?
10. Tańcula vs Malczyński: 1/10 - XD
11. Mańkowski vs. Parke: 0,5/10 - #!$%@?ć każdą walkę zawodowców na fame
#famemma

[mati1995g]

@mutt1: Walki zawodowców nie powinny mieć miejsca na gali freaków

[Tfor]

@mutt1: chyba cię #!$%@?, że walce Zabielskiego dajesz 3/10. Chłop wziął walkę na 32 godziny przed galą i siadał na wielkim ulicznym fajterze jak na krześle w Ikei XD

[P.....c]

@mutt1: walki zawodowców mogą być, ale w mega freakowej formule, np do knockoutu albo poddania się, oni mieli tyle tlenu, że mogliby równie dobrze z 30 minut walczyc, wiedząc, że mają dużo czasu nic dziwnego, że odwlekali Dlatego formuła walk zawodowców powinna ich zmuszać do szybkiej zakończenia pojedynku, żeby były ostre wymiany