Wpis z mikrobloga

Hej
Powiedzcie mi czy mogę prawnie dociekać czegokolwiek.
Otoz zapłaciłem kaucję za mieszkanie w Krakowie. Miałem wprowadzić się w środę ubiegłą i na miejscu okazało się że w środku mieszka jakiś Amerykaniec. Babka z agencji powiedziała że pierwszy raz ma taka sytuację. Dzwoniła do kierownika, on do właściciela, właściciel do jakiegoś typka. No i ten typek przyjechał i bardzo nas przepraszał, powiedział że przeniesie Amerykańca i zapytał ile najdłużej możemy poczekać. Powiedziałem że do niedzieli. Powiedział że pokryje koszty transportu, firmy sprzątającej no i ja nalegałem na firmę ślusarska, bo nie chce sytuacji że ktoś mi wejdzie w nocy. Przystał na to i przed chwilą dostałem telefon od agencji, że nie udało się ogarnąć firmy sprzątającej i czy mógłbym wprowadzić się we wtorek. Ja mu powiedziałem że mi to nie na rękę, ale może tak być pod warunkiem że oplaci hotel. (żałuję tego)
Teraz gość z agencji nie odbiera telefonu, ale chce się z nim spotkać i dostać pieniądze z góry, ponieważ umowa na gębę śmierdzi przekrętem. Jakieś rady?
#prawo #wynajem #krakow #mieszkanie #wtf
  • 8
  • Odpowiedz
@little_muffin dzięki za współczucie i radę.
Dodzwoniłem się do niego i ma jutro koło 10 dzwonić do typka i zaaranżować spotkanie na 15 w Krakowie gdzie zostanie mi przekazana kasa za podróż i hotel. Zobaczymy, jutro będę pisać pod postem jak Cie ciekawi :)
  • Odpowiedz