#wakacje #podroze #podrozujzwykopem Nigdy wcześniej nie wybierałem się na egzotyczne wakacje zimą (styczeń). Czy może mi ktoś tutaj powiedzieć jak z reguły wygląda sytuacja z last minute? Jest sporo takich ofert czy raczej nie ma co na nie liczyć i lepiej sobie z wyprzedzeniem (co w obecnej sytuacji na świecie mi się nie uśmiecha) coś zabookować? Kierunki jakie mnie interesują to coś w stylu Dominikana/Zanzibar/Malediwy/Dubaj/Tajlandia - przede wszystkim ma być bardzo ciepło.
@Dominias: byłem na Dominikanie z lasta w październiku kilka lat temu. Ale teraz czasy są inne i takie kierunki są na tyle oblegane, ze nie ma korzystnych cen, obserwuje sobie od jakiegoś czasu. Wszystko w zasadzie śmiga w regularnych cenach, chyba że chcesz za osobę wydać 10k zamiast 12 to takie oferty się trafiają często.
@Dominias last minute w czasach pandemicznych się nie opłaca, teraz każdy na ostatnią chwilę kupuje wyjazdy przez co ceny są wyższe, gdzieś mi mignął raport na ten temat
@Dominias: obserwowałem last minute dla tego roku - tzn. obserwuję od lipca/sierpnia ceny wycieczek październikowych na Dominikanę/Zanzibar/Kenię i muszę przyznać, że pojawił się tylko 1 strzał na Zanzibar 7 dni 2800pln (all inclusive) bodajże, czyli mniej więcej 300-500zł taniej, niż cena katalogowa (bez last minute). Oferta dotyczyła wyjazdu na kolejny tydzień. Także w skrócie - dupa. Może znajdziesz jakąś ofertę, ale tylko trochę taniej. W zeszłym roku pojawiło się nowe pojęcie
@Dominias: no ale to nie last minute, a po prostu okazyjny strzał, a o tym nie rozmawiamy. Ponadto własnie kupowanie na pół roku do przodu to spore ryzyko. Malediwy zwłaszcza, bo otworzyły się bodajże niedawno.
@Dominias: nie jestem przekonany, że wyżej użytkownicy piszą prawdę, bo sam coś zerkałem w zimę i kilka dobrych ofert jednak było. Można to jednak łatwo zweryfikować - wchodzisz na stronkę lastminuter.pl, po prawej są wyróżnione oferty i całe ich archiwum. Możesz przewinąć do okresu, który Cię interesuje i zobaczyć jak kształtowały się najlepsze ceny, czy był duży wybór itd.
Gdyby nie CIA to byśmy dalej żyli w biedzie i gównie pod ruskim butem. Mielibysmy to samo co teraz ma Białoruś, więc tylko debil wybrałby życie na Białorusi i tylko debil popiera ruskich w tej wojnie.
Nigdy wcześniej nie wybierałem się na egzotyczne wakacje zimą (styczeń). Czy może mi ktoś tutaj powiedzieć jak z reguły wygląda sytuacja z last minute? Jest sporo takich ofert czy raczej nie ma co na nie liczyć i lepiej sobie z wyprzedzeniem (co w obecnej sytuacji na świecie mi się nie uśmiecha) coś zabookować? Kierunki jakie mnie interesują to coś w stylu Dominikana/Zanzibar/Malediwy/Dubaj/Tajlandia - przede wszystkim ma być bardzo ciepło.
Także w skrócie - dupa. Może znajdziesz jakąś ofertę, ale tylko trochę taniej.
W zeszłym roku pojawiło się nowe pojęcie