Wpis z mikrobloga

@Iliilllillilillili: niby czemu? Jak ktoś umie czymś dobrze klikać, to na pewno wyjdzie mu to lepiej niz granie czymś na siłe, bo pasuje do mety. A co do shaco i siona to chyba dwie najbardziej bezużyteczne postacie. I jeszcze Teemo do tego.
  • Odpowiedz
@Moxmox: no fakt, na normalach się bardzo dobrze sprawuje, nawet tanka jest w stanie sama zabić jak ją jakiś goni 1v1 ;). Ale strasznie łatwa do skontrowania na rankedach.

@unstyle: Kunkka to nie mój styl, wolę DP albo Disruptora ;)
  • Odpowiedz
@beret20022: Teemo nawet nie nafidowany wystarczy że zapewni w dobrym miejscu wizje grzybami i to może wygrać grę.

Shaco przy odrobinie rozumu wbije na plecy adc lub apc zje go w 1 sec i tym pomoże całemu teamowi mimo że nawet padnie.

Jeżeli się gra teemo albo shaco i liczy na to że team cie wykeruje w lejcie to lepiej nie graj wcale :d
  • Odpowiedz
@ChybaNieZamknelamDrzwi: Cassio to był mój numero uno pick w sezonie drugim, wbiłem się nią wtedy od silvera do platyny. W sezonie trzecim nie do końca działa - co jakiś czas próbuję nią zagrać, ale niestety przeszkadza w tym ilość doskoków, które FOTM championy mają do dyspozycji. Jeżeli ktoś doskokiem uniknie twojego Q to twój DPS spada na poziom dna i metra mułu, nie mówiąc już o sytuacji gdzie wskoczy NA albo
  • Odpowiedz
@Scalp994: Konkretna i dająca do myślenia odpowiedź :-). Ja zawsze mam problemy z ogarnieciem tych wszystkich counterpicków. Fizz i Zed mi niestraszny, boję się Jaxa... to jest champ nie do zabicia jak dla mnie.
  • Odpowiedz