Wpis z mikrobloga

Siema mirki,
pacjent GSXR 2004r - mam luz na prawej tarczy z przodu (nie jest to luz z pływających tarcz, bo rusza się #!$%@? też na boki). Pytanie: czy warto pobawić się w przenitowanie tarczy? Jeśli tak to czy jesteście w stanie kogoś polecić? Najlepiej z małopolski :)
#motocykle
  • 1
  • Odpowiedz
Na odległość trudno mi doradzać. Na początek generalnie każda pływająca tarcza ma luzy poprzeczne . Sprawdź czy nie jest krzywa i oddaj motocykl do kogoś z doświadczeniem by ocenił czy coś jest faktycznie "rozbite" oraz dlaczego. Pamiętaj , że w parze tarcze zużywają się równo, jeśli jedna wydaje się mocniej zużyta to samo usunięcie tego efektu może nie pomoc.
  • Odpowiedz