Wpis z mikrobloga

– Co robisz? – pyta Marek.

– Studiuję.

– Co?

– Filologię…

– Co?!

– No filologię… – Dziewczyna traci pewność siebie.

– A Ojcze nasz umiesz?

– Co? – Aż otwiera usta zaskoczona.

– No Ojcze nasz, taka modlitwa, znasz? – O mało się nie zakrztusiłem.

– Znam.

– To dawaj, pokaż.

– Ale co, tu?

– A czemu nie?


@szurszur Przeczytałem całość. Nie wiedziałem że Łapiński tak świetnie pisze. Duże
  • Odpowiedz