Wpis z mikrobloga

A wy się hejterzy dziwicie ze prezes, gapcio i reszta ferajny robią biznesy w kambodzy ... Na zdjeciu minister kambo Hun Sen z Patek Philippe Grandmaster Chime - limitowany model tylko 7 sztuk, cena ?! -> 2,6 mln $ czyli +/- 10 500 000 zł. Prezes jak to prezes zweszyl interes

#raportzpanstwasrodka #popaswpieprz
Elgieoled - A wy się hejterzy dziwicie ze prezes, gapcio i reszta ferajny robią bizne...

źródło: comment_1632382037Sxgs751ZKN3nV858RB1hGc.jpg

Pobierz
  • 23
@Chilli_Heatwave: kwestia gustu, tak drogie zegarki to inwestycja jak np w zloto, ani zlota ani zegarka nie zjesz ale obydwa trzymaja wartosc a czesto szybko drozeja. W polsce takie cebulo myslenie to standard, mozesz jezdzic starym 25 letnim golfem albo nowa S klasa i tak na miejsce dojedziesz tylko w innej klasie ;) za granica zwlaszcza w azji to pasja i inwestycja
@Chilli_Heatwave: Inwestycja j/w napisał Elgoled. Te zegarki mają najlepsze mechanizmy, najlepsze materiały i czasami kamienie szlachetne i jako całość są takimi wręcz dziełami sztuki. Tak jak dzieła sztuki rośnie ich wartość a nie każdemu się podoba Picasso bo wielu stwierdzi, że za taki kawałek płótna to można 2 ładniejsze kawałki płótna kupić albo ekrany ledowe i zostanie pieniędzy na kilka domów i w odróżnieniu od luksusowych samochodów, które mocno tracą na
@Elgieoled zadna pasja czy inwestycja.
w azji jest wszystko na pokaz dlatego ma taki zegarek zeby sie pokazac, zeby ludzie widzieli ze go stac.
wiele ludzi w kambodzy, tajlandii mieszka w strasznych ruderach, a przed rudera samochod za 100k. bo trzebaa sie pokazac na miescie.
@adik75: Poza tym, zegarek tak jak auto, ma coś takiego jak "dusza". Oprócz jakości towaru i precyzji montażu, liczy się też legenda. Oczywiście nie dla każdego. Jest pełno milionerów którzy mają wywalone w takie cechy "produktu" więc zamiast Bentleya czy Rollsa wsiadają do S klasy i tyle. Nie nazwałbym takich przedmiotów inwestycją z racji na to kto to kupuje. To jest raczej lokata kapitału z wielką szansą na to, że się
@adik75: tu sie płaci za marke a niekoniecznie za materiały :) Limitowana seria robi w mózgach ludzi wiesz co ....To jak z koniakiem hannesy który słabo się sprzedawał zmienili butelkę ,cenne na dużo wyższą i dodali special limited w nazwie i popyt poszybował .Ludzie czuli się wyróznienieni.Patek już ma taką markę że może sprzedać byle co w cenie miliona.