Aktywne Wpisy
Kam_sekwaw +203
Mieszkam od trzech lat w #niemcy. Pracuję jako kierowca autobusu. Miesięcznie ze wszystkim (nadgodziny, weekendy, dni świąteczne, dodatek nocny, premie itp.) śtednio zarabiam 2700 euro netto miesięcznie. Tydzień pracy to 37.5 godzin (związki walczą o 35 godzin). Urlop to 30 dni w roku (związki walczą o 34).
Za zwykła pracę po kursie, który można zrobić w 4 miesiące stać mnie na wynajem 40 m2 mieszkania, które znajduje się 30 minut komunikacją
Za zwykła pracę po kursie, który można zrobić w 4 miesiące stać mnie na wynajem 40 m2 mieszkania, które znajduje się 30 minut komunikacją
ohlalala +12
Przeglądam otomoto w poszukiwaniu auta i widzię fiesty z 2017 z nalotem 130-140 (co teoretycznie pokazuje jako średni przebieg, szczególnie dla aut sprowadzanych), ale przewaga jest wozów z licznikiem 30-80 tys, albo i mniej...
Ja rozumiem, że trafi się emeryt górnik, który wystawił auto na sprzedaż kartką w bloku i zaraz znajdzie się handlarz i go odkupi, ale ile takich przypadków może być, że 60% aut z roczników 2015-2017 jeździło tylko do Lidla w soboty?
Z drugiej strony nikt chyba dziś nie kupuje w miarę świeżego auta bez sprawdzenia historii serwisowej, gdzie są wpisane przebiegi wg przeglądów..
I nie mogę uwierzyć, że robią dalej na tym wałki, bo jak...? jobla można dostać?
Fiesty 2017na mobile de z przebiegiem do 100tys kosztują po 40-50 tys zł, powyżej 100tys 30-40 tys, na otmoto, fiesty 2017, 40 tys na liczniku 32-35 tys. +/- O co tu biega?!
#motoryzacja #samochody
"statystycznie największe przebiegi robią właściciele Škody Superb Combi. Rocznie jest to 17 561 km i mowa oczywiście o użytku prywatnym."
https://autokult.pl/27587,jakie-przebiegi-roczne-robia-prywatnie-niemcy
Niemcy, którzy mają pełno darmowych autostrad, więc jazda po kraju to nie
@KrolWlosowzNosa: tak, jedyna różnica jest w tym że łatwiej można się o tym dowiedzieć. ale działa to jak w tym memie xD
Komentarz usunięty przez autora
@KrolWlosowzNosa: cała masa, bo to nie jest model który ktoś kupił do latania, albo diesel flotowiec, albo benzyna jako miejski jeździk. W mojej rodzinie np jakieś 5 na 8 samochodów robi rocznie podejrzewam że mniej niż 7k km, nic w tym dziwnego.