Wpis z mikrobloga

@ameneos: ja nie szukam substytutu femoida, tylko probuje zmaksymalizowac przyjemnosc oszukujac mozg, akurat najlatwiej uczynic to lalka w ksztalcie samicy tego samego gatunku, jednoczesnie musze zaspokoic swoje pierwotne instynkty i potrzeby seksualne na ktore nie mam zadnego wplywu. a do dupy sobie nie bede nic wsadzal bo nie jestem gejem