Wpis z mikrobloga

Już 150 dni ( ͡ ͜ʖ ͡) Miałem tylko jeden taki kryzys, po 3 miejscach, że nie mogłem przestać o tym myśleć, trwało to jakieś max 5 dni i wtedy 2 razy spojrzałem na kilka zdjęć wiecie jakich, ale do niczego nie doszło bo się powstrzymałem. Na szczęście mi się udało, a ja głupi wtedy miałem myśli, że może już skończyć z tym i sprawić sobie przyjemność, ale nie uległem i się cieszę. #nofapchallenge #nofap
źródło: comment_1631981536d83GBJzDHQ0RzDH0eeW1md.jpg
  • 10
@ZabojczyNawyk: przede wszystkim spokój. Kiedyś myślałem ,że nierobienie tego, będzie dla mnie nie wykonalne. Teraz, bez tej czynności i bez tych wszystkich myśli, o wiele lepiej mi się żyje. Jest spokojniej i przyjemniej. Nie zaprzątam sobie tym głowy i w końcu nie czuję się jak jakieś dzikie zwierzę. To jest ulga, w końcu się wyrwałem z nałogu. Funkcjonuje tak jak przed okresem dojrzewania, jakby ta czynność i cała ta sfera nie