Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki,

Dzisiaj przyszła do mnie przesyłka ze stanów (po 3 miesiącach) i oczywiście wpadła na kontrolę celną. Wszystko spoko, poza tym, że jedna z rzeczy przyszła uszkodzona.

I teraz pytanie jak to rozwiązać?

Uszkodzona rzecz to plakat, który był w takiej tekturowej tubie i ewidentnie widać, że było to otwierane - widać, że ktoś to u celnych sprawdzał i jak zwijał to uszkodził.

Chcąc złożyć reklamację na poczcie mam taki komunikat po wprowadzeniu numeru przesyłki:
"Szanowny Kliencie, uprzejmie informujemy, iż tego rodzaju usługa nie jest usługą powszechną i operatorzy pocztowi ponoszą odpowiedzialność z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania usługi tylko w zakresie przez siebie ustalonym, i tylko w stosunku do nadawców przesyłek nadanych w ich krajach. Wobec powyższego prosimy poinformować nadawcę, aby skontaktował się z operatorem w kraju nadania, celem wyjaśnienia sprawy."

Na tym etapie nie można pójść dalej w wypełnianiu reklamacji.

Do sprzedawcy już to zgłosiłem, ale nie wiem czy nie powinienem mimo wszystko też zrobić tego gdzieś w Polsce, bo wiadomo jak takie sprawy wyglądają i ile trwają.

Może ktoś miał podobne przygody?

#pocztapolska #clo #przesylki #kiciochpyta #usa
  • 3
@Ludzik19:
Nadawca (sprzedający ci towar) jest klientem przewoźnika u którego nadał przesyłkę i to on powinien reklamować i ewentualnie żądać odszkodowania. Przecież nie ty je dostaniesz.
Ty jesteś klientem tego sprzedawcy i od niego powinieneś żądać np. wymiany towaru bo dostałeś rozwalony towar.
@Ludzik19: Istnieje jeszcze możliwość, że sprzedawca (nadawca przesyłki) zrzeknie się praw i wtedy będziesz ty mógł dochodzić swoich racji. Nie wiem tylko dokładnie jak to wygląda z przesyłkami zagranicznymi. Nie mniej jednak warto jednak najpierw uderzyć do sprzedawcy, po co ty masz tym męczyć skoro to "teoretycznie" jego problem, że przesyłka nie została ci wydana w dobrym stanie.