Wpis z mikrobloga

@SPGM1903: To samo wrażenie odniosłem po chwili grania we Wreckfesta. Flatout miał mile widzianą rozwałkę, skróty i ogólnie klimat "jeździmy, szalejemy i rozwalamy miasto". Wreckfest natomiast to "profesjonalne wyścigi z dobrym silnikiem zniszczeń".
  • Odpowiedz
@KrzysztofMickiewicz: Oj tak, piękna gierka. Wciągnęła mnie bardziej niż NFS MW i NFSU2.
Pamiętam, że płytkę miałem z gazety. Gra jest dostępna na steamie jakby co, ja niedawno sobie przypomniałem.

Aa no i ten soundtrack <3
  • Odpowiedz