Wpis z mikrobloga

@Shyvana: w Carry z 2 lata temu kupiłam w bodajże 80% z wełny płaszczyk za około 150 zł {była promka - 50% na wszystko) i poza kilkoma zaciągnięciami, głównie od kocich pazurków, to do dzisiaj się zajebiscie trzyma. Kilkakrotnie też go prałam i przeżył :D
@Shyvana: pro-be - w zeszłym roku długo szukałam płaszcza w sieciówkach i nie tylko, ale ze wszystkimi było coś nie tak i postanowiłam wydać więcej i kupić coś porządnego. Na różnych ciuchowych grupach na fb dziewczyny polecały pro-be, weszłam na stronę i od razu zakochałam się w trenczu vivien, a jak przyszedł to zakochałam się jeszcze bardziej ʕʔ to jest najlepiej wykonana rzecz jaką mam w szafie