Wpis z mikrobloga

Politechnika Poznańska at it’s finest.

Miałem mieć właśnie rozmowę kwalifikacyjną na studia zaoczne drugiego stopnia. Nie powinno dziwić, że studenci zaoczni pracują, w tym ja. Mój kierownik jest na tyle w porządku człowiekiem, że pomimo obowiązków „na miejscu”, powiedział, że nie ma problemu z odłączeniem się na godzinę w trakcie home office i załatwienie takiej prywaty (wolnego na cały dzień nie chciałem brać, mam obowiązki i szanuję swój czas). O ile dzień rozmowy był znany wcześniej, tak godzina tej rozmowy nie była znana do ostatniej chwili. Pani z dziekanatu powiedziała mi z rozbrajającą szczerością i wyrzutem w głosie, że śmiałem o to w ogóle zapytać, że dokładna godzina rozmowy powinna być znana około północy przed samą rozmową. Z racji tego, że w pracy nie mogę przełożyć wszystkiego, a godziny rozmowy nie znałem wcześniej, na samą rozmowę spoźniłem się dosłownie kilka minut. Komisja przegaduje „petenta” i wpuszcza następnego. Czekam w kolejce, liczba czekających nieznana. Na pół godziny w przód ma odbyć się spotkanie w pracy. W międzyczasie widzę tylko, jak na rozmowę wskakują i rozłączają się kolejni kandydaci. Spotkanie w pracy rozpoczęło się. O godzinie 10:40 po ponad 30 minutach czekania rozłączyłem się, szanuję swój czas. Te studia przydałyby mi się, ale nie są koniecznością. Mam stabilne zatrudnienie w zawodzie i dopóki nie będę mianowany na kierownika, a to się przez najbliższe 7/8 lat nie stanie, to przedrostek mgr. jest mi do niczego tu nie potrzebny. Sam inż. na razie w zupełności wystarczy. Szkoda tylko, że uczelnia, która i tak pobiera od uczącego się niemałe pieniądze za możliwość nauki prezentuje tak niepoważne podejście. Ciekawe jak by zareagowali na kogoś kto nie jest w stanie wziąć wolnego bo dopiero co zaczął pracować?

#politechnikapoznanska #poznan #chlewobsranygownem
  • 32
  • Odpowiedz
@Klim4s: dlaczego siebie nie szanujesz? Masz rozum i godność człowieka? Zostałeś opluty na starcie i nadal się prosisz o zwykłą rozmowę, która jest formalnością bo na zaoczne na mgr biorą pewnie wszystkich. Weź oddech i spróbuj obczaić uczelnie w ciut dalszej okolicy. Spodziewasz się na studiach większego szacunku i normalności czy jak?
  • Odpowiedz
  • 1
@betterbeworthit: jak się dostanę (i nie zapomnę) to zawołam xD

@dziadeq: Najbliższa polibuda poza tą jest we Wrocławiu 200km stąd. Bardzo chętnie bym to #!$%@?ł i poszedł tam, ale jestem na starcie życia, mam jakieś plany i marzenia niezwiązane wcale z pracą i edukacją (i nie jest to lurkowanie wykopu czy granie w gierki po godzinach) i z tak napiętym planem tygodnia i budżetem takie wycieczki byłyby chyba niewykonalne. Mam
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Klim4s: potwierdzam że dokładnie tak było. Godzina 8, przypomina mi się że kurde miała być jakaś forma testu/egzaminu dzisiaj, no ale żadnej informacji na mailu. Co jest #!$%@? xD
Szybko wchodzę na upośledzony system rekrutacyjny i w końcu dokopałem się, rozmowa tego samego dnia o 13. Dobrze ze spotkań nie miałem w robocie, i nikt mi nie zrobił problemu.
Na stronie z rozmowami informacja że mam dołączyć do wcześniej wybranej komisji,
  • Odpowiedz
  • 1
@kuhhhwaaa_spock: Zarządzanie i inżynieria produkcji. Przybliżenie różnych procesów technologicznych w fabrykach, a do tego trochę ekonomii - takie ogólnoinżynierskie z zarządzaniem. Według mnie dobre jeśli masz jakiś konkret zaliczony na pierwszym stopniu, uzupełnienie wiedzy specjalistycznej o ogólne sprawy dziejące się w zakładzie, żeby można było mieć pojęcie o czym się decyduje w przypadku różnych modernizacji czy napraw. Ale od samego początku na pierwszy i drugi stopień to bym tego nie brał
  • Odpowiedz