Wpis z mikrobloga

Trochę nie rozumiem tego hejtu na Andzie, od kilku odcinków mówiła Arkowi, że jest zbyt natarczywy, a ten mimo to jak bluszcz się owijał. Ja też bym z takim facetem nie wytrzymała, znają się tydzień, a ten ciągle na niej uwieszony. Arek nie ma wyczucia, on nie dodaje po lyzce cukru, on sypie całą paczkę i się dziwi, że ktoś ma już nudności z przecukrzenia.
#loveisland
  • 5
@siberica89: cos w tym jest. Moim zdaniem wina lezy po obu stronach. Ona jest opryskliwa i traktuje go z gory a do tego na sile szuka dramy bo chyba spodobal jej sie nowy. Jednak momentami jej sie nie dziwie bo koles jest meczacy. Te zarciki o slubie i dzieciach, masakra. Albo gadanie,ze nie ma czegos takiego jak pantofel... Koles jest pantoflem level hard a takimi facetami zawsze laski pomiataja. Pomiedzy bad
@siberica89: no właśnie też mnie to dziwi. Ja nie oglądałam może 2 odcinków (akurat wtedy jak weszli Bruno i Arek), patrzę a już Arek wielką para z Andzia i się zachwyca jaka piękna, tak ja zagarnął a ona widać ostrożna. Gość w ogóle nie zna laski a już sobie uroił że będą wielką para bo ona jemu się podoba...i ten tekst: 'ona nie jest szczęśliwa???' z oburzeniem.. tak kobieta ma prawo
@xnicknamex: @Lolek1011: idealnie podsumowaliście, właśnie o to chodzi, że on się stara, on jest miły, to ona nie ma prawa tego po prostu nie chcieć. Fakt, że ona najmilsza nie jest w tym wszystkim, ale Arek z siebie robi ofiarę, bo on taki milutki i jak ona w ogóle śmie nie skakać ze szczescia, ona jest jego, przyklepana, wybierajmy imiona dla dzieci.
@siberica89: ale to bierze kolesia na bok i rozmawia jak dorosły z dorosłym. Andzia zachowuje się jak gimnazjalistka. Nie bronię Arka, bo nie lubię natarczywych facetów, ale takie sytuacje się wyjaśnia, stawia granice i ELO.