Wpis z mikrobloga

Zagrałem wreszcie w cyberpunka bo ile można czekać aż wreszcie tą grę naprawią
Największy ból to chyba uczucie że ta gra naprawdę mogła być świetna ale redzi chcieli wszystko na raz i zbyt szybko.

Błędy są ciągle. Już nie czepiając się animacji to są problemy z grą że nie można biegać i trzeba cofać się do ostatniego zapisu. Może wywalić grę albo problemy z optymalizacją.
Miasto fajnie się prezentuje tylko jest puste. Niby fajne detale miasta że jest ono zapuszczone ale często można jechać i nikogo nie spotkać na ulicy. Samochody w pewnych momentach też się nie pojawiają.
Pełno niedociągnięć jak biały ekran, problemy z radiem, brak dźwięków terenu w niektórych lokacjach, problem z rozpoczęciem rozmowy i wiele więcej.
Mnóstwo rzeczy które powinny być inaczej zrobione. Wymierając ścieżkę życia fajnie jakby to ciągnęło się przez cała fabułę a nie początek i parę kwestii które wiele nie zmieniają. Johnny powinien według mnie częściej sie pojawiać. Nie musi nic mówić ale np. leży w samochodzie na tylnym siedzeniu i pali, gdzieś siedzi na murku albo stoi koło lady jak coś kupujemy.
Wiele rzeczy okazuje się mało przydatna i na wysokim poziomie grę idzie przejść bez kupowania wszczepów, craftingu itd. bez większych problemów

Grę ukończyłem ale jeszcze zostały mi zlecenia, pseudo misje poboczne i mnóstwo miejsc na mapie bo prawie nie zwiedziałem miasta.

Gra wydaje mi się nawet dobra ale zarazem jakoś pusta bez większej duszy.
Może to wina mojego podejście do gry i robienie tylko wątków fabularnych na szybko?

#cyberpunk2077
cielak44 - Zagrałem wreszcie w cyberpunka bo ile można czekać aż wreszcie tą grę napr...
  • 4
  • Odpowiedz