Wpis z mikrobloga

@qtax: Omega to przepalenie pieniędzy biorąc pod uwagę fakt, ze w „piramidzie prestiżu” jest w tej samej klasie co Tag Heuer i Eterna. W ogóle obecne ceny Omeg to jakieś nieporozumienie, jest jakiś hype na to? Kiedyś można było kupić w rozsądnych pieniądzach a teraz to jakiś kosmos.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@rydzo: ale jak to się ma do dyskusji? Takich marek są setki. Każda ma coś ciekawego w ofercie, czego nie mają inni. Czy to przepalanie hajsu? Jeżeli masz budżet na zegarki tudor, omega, iwc to raczej nie zaglądasz do tych tańszych. Jeśli natomiast ta omega to max Twoich możliwości finansowych to uważam że zegarek za 1,5-2k ojro to nie jest przepalanie hajsu.
@jihaad: nie ma co generalizować. Są zegarki oferujące lepsza jakość wykonania, inne mechanizmy, inne materiały wykonania inne rozwiazania. Nie wiem jak to wycenić, żeby powiedzieć że Seiko oferuje więcej za konkretną kwotę, szczególnie, że ostatnio Seiko bardzo podniosło swoje ceny i wiele zegarków szwajcarskich jak np Hamilton, czy Certina można taniej kupić.
Ale nie ważne. Post ten jest kolejnym razem jak ktoś próbuje udowodnić, że zegarki są za drogie do tego
@qtax: czyli co? Certina z szafirem za 2k to już głupota? SKX jest tani i dobry jak na tę cenę, a raczej był. Ale nie oznacza, że to jakiś naprawdę niezły zegarek. Niska półka z mechanizmem też bez rewelacji. Są zegarki nie tak dużo droższe a lepsze niż ten oklepany SKX. W ogóle nie rozumiem fenomenu tego zegarka. Przedział cenowy 1.5-4k to naprawdę masa fajnych, ciekawych zegarków.
@qtax: marki takie jak stowa, damasko, archimede czy choćby grand seiko proves you are wrong


@Klaatu_barada_nikto: Absolutnie nikt nie będzie wiedział co to jest + powodzenia z odsprzedażą. Wyobraź sobie być tym człowiekiem który tłumaczy komuś co to jest stowa xD

@qtax: Omega to przepalenie pieniędzy


@BenizBurger: No poza moonwatchem w zasadzie tak, aczkolwiek nawet seamastery rosną z roku na rok także nie stracisz przynajmniej
@rydzo: A się uczepiłeś tego SKX, chodziło mi o jakikolwiek w miarę popularny (co za tym idzie - odsprzedawalny) przykład w którym cena nie odjechała jeszcze od kosztów produkcji w kosmos.
@Kukiee: ja tego nie neguję.
Po prostu w typowym tanim Casio płacisz za kopertę, mechanizm i pasek oraz pokrywasz koszt złożenia tego do kupy, opakowań, marketingu itp.
W przypadku droższych zegarkòw powyższe koszty stanowią małą część ceny jaką płacimy za zegarek. I im zegarek droższy, ta składowa jest coraz to mniejsza. Tak ogòlnie.
@qtax: bo to akurat dobry przykład. W sumie czemu SKX a nie Casio Duro za 200-300pln? Też można powiedzieć, że wszystko cenowo ponad to to głupota. Albo Orient Bambino bo tu już automat i poziomy cenowe 5-6 stówek.

Tylko to są zegarki dość niskiej półki. Niezłe dla kogoś kto zbytnio nie interesuje się tematem.
Ale jeśli ktoś oczekuje więcej to jednak 1k będzie mało. Baa, w tej półce cenowej nawet bransolety
@jihaad: kurcze myślę że jednak dokładne wykonanie wszystkich elementów, koperty, wszelkie szlify i kontrola jakości tego wszystkiego, a także ciekawe projekty chyba jednak kosztują, bo zegarkom w przedziale 1-2tys dużo wizualnie brakuje do poziomu Orisa, czy Balla, które są dostępne już w przedziale 3-5tys. Wiadomo, że na pierwszy rzut oka jest to samo, mechanizmy te same, szafir w tym i tym przypadku, koperty i bransolety już ze stali szlachetnej, ogniwa pełne.
kurcze myślę że jednak dokładne wykonanie wszystkich elementów, koperty, wszelkie szlify i kontrola jakości tego wszystkiego, a także ciekawe projekty chyba jednak kosztują


@Kukiee: zgadza się, że to kosztuje, ale nie tyle, ile potem za ten zegarek płacimy.
Oczywiście jest jeszcze prestiż, renoma marki, ale są to aspekty niemierzalne, nie przeliczalne na pieniądze. To umowna kwestia. No i dochodzi jeszcze do tego sztuczne zaniżanie podaży,

To ostatnie robi nawet Casio w
@jihaad: nie wiem ile to kosztuje, ale jakby to kosztowało niewiele, to myślę że więcej firm by się wybijało jakościowo ponad swoją półkę. Oczywiście na pewno więcej na pojedynczym produkcie zarabia lepszy producent od tego gorszego. Trzeba jednak zaznaczyć, że im więcej włożysz funduszy i czasu, tym więcej chcesz zarobić. Inaczej nie opłacałoby się starać. Im mniej produkujesz tym więcej też musisz zarobić na jednostce, żeby firmę utrzymać. I nie chodzi