[m.....-]

Czy tylko ja mam w sobie na tyle męskiego honoru i dumy, że uważam, że pośrednie podbijanie do zajętej dziewczyny to pogwałcenie pewnych niepisanych zasad pomiędzy facetami?

#meskierozkminy

[d.....n]

@marwiec-: to się nazywa bycie przegrywem.

[m.....-]

@duffman: ale że ja czy że ten koleś o którym piszę?

[j.....y]

@marwiec-: swoją drogą to chore, że posiadając dziewczynę trzeba liczyć na to, że nikt do niej nie będzie zarywać, bo inaczej cię zdradzi... To, że faceci częściej zdradzają to feministyczna propaganda.

[W.....R]

@duffman: Przegryw to co innego. To jest po prostu frajerstwo i życzyć takiemu podobnej rzeczy w przyszłości.

[ZdzisiuWiesiu]

to się nazywa bycie przegrywem.

@duffman: ale moralnym zwycięzcą

[barrus89]

@marwiec-: co znaczy "pośrednie"?

[m.....-]

@barrus89: pw

[d.....n]

@ZdzisiuWiesiu: @Wojt_ASR: chodziło mi raczej o uzależnianie swojego podejścia do kobiety od tego czy jest "zajęta". To nie toaleta, tu nie ma zasady "kto pierwszy ten lepszy".

[n.....y]

@marwiec-: też tak uważam, cokolwiek to 'pośrednie' oznacza

[W.....R]

@duffman: Jak nie jak tak? To jest właśnie kwestia moralności, o której pisał marwiec.

Co innego, jeśli się z nim rozstanie, wtedy droga wolna, ale jeśli są razem, to podbijanie do takiej dziewczyny jest frajerstwem.

[Szulers]

@marwiec-: @duffman: @Wojt_ASR: Jak w takim razie nazwać osobe, która odbywa stosunek z dziewczyna swojego kumpla?

[barrus89]

@marwiec-: Jak zajęta to zajęta, zasada numer 1.

[m.....-]

@duffman: ja wychodzę z założenia, że facet jeśli ma honor to podbija dopiero wtedy gdy dziewczyna jest sama, a nie gdy jest w związku. Dla mnie koleś podbijający do zajętej dziewczyny jest frajerem i tyle.

[W.....R]

@Szulers: Śmieć

[n.....y]

@duffman: ale z drugiej strony jak toaleta jest zajęta to się do środka nie pchasz xD

[m.....-]

@Szulers: frajerem. A najlepiej go nie nazywać jakkolwiek tylko obić mu mordę.

[A.....r]

@marwiec-: To teraz #!$%@?łeś, za co obić mordę? Kto jest Ci winny wierność, dziewczyna, czy jakiś obcy facet który nie ma wobec Ciebie żadnych zobowiązań? Jeśli to kumpel, to można bić, ale w innym przypadku? Głupota.

[A.....r]

@marwiec-: Jeszcze by trzeba było zdefiniować "podbijać".

[A.....r]

@marwiec-: [EDIT] - a, ok, o obiciu mordy pisałeś w stosunku do przykładu który i ja przytoczyłem ;)

[m.....-]

Kto jest Ci winny wierność

@Achiever: i dziewczyna i kolega.

Jeśli to kumpel, to można bić

@Achiever: no przecież pisałem o kumplu właśnie...