Wpis z mikrobloga

@kidi1: Punisher, chyba rysowany przez Bisleya, historia o tym, jak jednostka SWAT powołana specjalnie do ścigania Punishera wbija mu na chatę pod jego nieobreność, gmyrają mu w garach, znajdują resztki proszku proteinowego i tatara - młody Policjant wyciaga na tej podstawie wniosek, że Punisher to jakiś barbarzyńca, ale dowódca wyprowadza go z błędu mówiąc, że "świeżo zmielona wołowina uważana jest za przysmak". Pada tam też hasło "silnik mruczy jak najedzony dinozaur".
  • Odpowiedz