Wpis z mikrobloga

Mam wrażenie, że mało się o tym mówi, ale Kubica jest chyba najbardziej nielubianym i nieszanowanym zawodnikiem przez pozostałych zawodników. Do tego stopnia, że debiutant pozwala sobie go wyklinać przez radio, by cały świat sportów motorowych mógł się z Kubicy ponabijać.
Czy ktoś, kto bardziej zna temat, byłby w stanie szczegółowo wytłumaczyć skąd się to bierze?
Wydaje mi się, że to może być wynik takiego pasywno-agresywnego zachowania Kubicy. Ostatnie lata dobrze to pokazały. Najpierw, kiedy był rezerwowym kierowcą, stale próbował wbijać szpile Sirotkinowi i w agresywny sposób lamentował, że to nie on jeździ w wyścigach. Rok w którym jeździł z Russellem w jednym teamie - wiadomo, sportowo przepaść, którą nieudolnie próbował tłumaczyć innym bolidem. Robił to nachalnie i to mu pozostało, przecież jeszcze po ostatnim wyścigu kierował jakieś przytyki.
To jego zachowanie faktycznie inni mogli uznać za paskudne i stąd zawodnicy nim najwyraźniej gardzą, tym bardziej że umiejętnościami po wypadku po prostu odstaje od stawki i jedynie pieniądze z naszych podatków wepchnęły go z powrotem do F1. Przykro trochę, że właśnie w ten sposób Polska wpisuje się w historię wyścigów.
#f1
  • 26
  • Odpowiedz
@Bover Hmm inne argumenty? Z Alonso się lubią, Rosberg mu pomagał kilka lat temu, Hamilton wypowiadał się sporo razy z szacunkiem do Kubicy.

Wiadomo, że Robert nigdy w światku F1 się nie czuł chyba jakoś super ze względu na marketing itp ale czy z Vettelem nie jest trochę podobnie?
No i faktycznie Kubica może się wydaje czasem trochę zarozumiały, ale Ty zdecydowanie dorabiasz teorie do krzyków tego azjatyckiego ciamajdy
  • Odpowiedz
@nihilistblues: tak dokładnie, była jakaś drobna aferka ale już nie pamiętam, o co chodziło. Czy on przypadkiem nie udzielił mu pierwszej pomocy a RK nawet nie zadzwonił, podziękował etc? No nie wiem, ale jego syn opisywał jakieś kwasiwo Kubiki względem jego ojca
  • Odpowiedz