Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Co mam zrobić z 80 tys. zł oszczędności żeby je najlepiej zabezpieczyć przed inflacją? Giełda odpada, zbyt ostrożny jestem, nie spałbym po nocach śledząc kursy. Na sensowną nieruchomość nie wystarczy. Może nadpłacić kredyt hipoteczny?
#finanseosobiste #oszczedzanie #inwestowanie
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@czornyj_bumer: na sensowną nieruchomość nie ma szans, za to w zasięgu inwestycja deweloperska, poświadczona notarialnie stopa zwrotu na poziomie +5% netto rocznie i wiele innych opcji. Bilansowanie kredytu lepszym rozwiązaniem niż nadpłata, szczególnie teraz jak stopy są niskie. Możesz napisać priv
  • Odpowiedz
@AshtarPL: Ale to nie ma sensu. Skoro stopy są niskie to ma praktycznie darmowy kredyt, bo poniżej inflacji. Więc nawet na obligacjach indeksowanych inflacją teoretycznie może wyciągnąć więcej niż nadpłacając kredyt.
  • Odpowiedz
@DomowyPaker: ma to 100% sensu, nadpłacasz kredyt/spłacasz go całkiem i masz z głowy, nie martwisz się że podniosą stopy i będziesz musiał sprzedać chatę żeby kredyt spłacić. Nie żyjemy w USA.
  • Odpowiedz
@AshtarPL: Przecież jak podniosą stopy to wtedy po prostu można go nadpłacić. Kredyt nie działa tak, że kwota do spłacenia jest inna w zależności od stóp procentowych i z dnia na dzień jak podniosą stopy to masz więcej do spłacenia. Kwota do spłaty pozostanie ta sama, więc wtedy wystarczy zwyczajnie wyciągnąć pieniądze, złożyć wniosek o nadpłatę i go nadpłacić.
  • Odpowiedz
@AshtarPL: Tabelka mówi tylko o tym, że rata wzrośnie, a rata wzrośnie, bo wzrosną odsetki. A odsetki płaci się za pożyczkę, która w przypadku nadpłaty, o której rozmawiamy nie istnieje. Więc w sumie nie rozumiem co próbujesz mi przez to powiedzieć?

Wiem jak działają kredyty hipoteczne, bo sam posiadam jeden i sam sobie nawet tworzyłem swoje kalkulatory kredytów hipotecznych dla zabawy, które uwzględniały takie rzeczy jak płacenie za rzeczy dookoła
  • Odpowiedz
@DomowyPaker: ty chyba wiele nie rozumiesz, więc nie wiem po co się udzielasz? Patrząc nawet po innych twoich wpisach to się w tym utwierdziłem.
1. Temat dotyczył kredytu, banki nie udzielają pożyczek.
2. Kredyt hipoteczny na różne warunki spłaty.
3. Nadpłata w tym przypadku może "odciążyć" że spłaty przez kilka miesięcy, czyli wpłacasz na saldo z którego co miesiąc bank będzie sobie pobierał.
4. Nadpłata/wcześniejsza spłata/skrócenie czasu kredytowania czy jak to tam jeszcze inaczej nazywają.
Niby lepsza opcja od klasycznej nadpłaty ale nie zawsze, wszystko zależy od umowy jaka została zawarta. Wcześniejsza spłata może się wiązać z utratą zniżki na prowizję banku, a nadpłaty mogą niedotyczyć podniesionych stóp procentowych (chyba w pocztowym było coś takiego kiedyś że podwyższona/obniżona rata obowiązuje w momencie kiedy wewnętrzne saldo
  • Odpowiedz
nadpłaty mogą niedotyczyć podniesionych stóp procentowych


@AshtarPL: A co do nadpłaty mają stopy procentowe? Nadpłacam 50 tysięcy to mam 50 tysięcy mniej do spłacenia i co tutaj stopy procentowe mają niby robić?

To o czym ty piszesz to zmniejszony koszt kredytu jak sam powiedziałeś, a ja cały czas mówię o kwocie do spłacenia, która cały czas jest taka sama niezależnie od stóp procentowych. A ty zamiast rzucić jakimś argumentem to twierdzisz, że nie rozumiem i jednocześnie nie potrafisz odeprzeć sensownie mojego argumentu
  • Odpowiedz
@DomowyPaker:

A co do nadpłaty mają stopy procentowe? Nadpłacam 50 tysięcy to mam 50 tysięcy mniej do spłacenia i co tutaj stopy procentowe mają niby robić?

Przecież ci napisałem? W niektórych bankach obowiązywała zasada że jeśli masz 50k na subkoncie z którego bank pobiera środki na spłatę raty to zmieniona stawka obowiązuje w momencie gdy saldo wynosi zero. Analizowałem to kilka lat temu, na resztę mi się nawet nie chce odpowiadać, bo jak masz problemy z czytaniem to po co.
Nigdzie nie twierdziłem że kwota kredytu się zmniejsza, za to ty napisałeś
  • Odpowiedz
I ci wyjasnilem że po 3 miesiącach dostajesz nowy harmonogram spłaty, czyli w praktyce z dnia na dzień masz więcej do spłacenia, chyba że spłacisz całość w 3 miesiące.


@AshtarPL: Co xD Po prostu to jest harmonogram, żeby przygotować klienta ile ma spłacać i wiadomo, że część odsetkowa jest zależna od oprocentowania. Oczywiście, że jak stopy podniosą i klient będzie spłacał co miesiąc taką samą kwotę to koszt kredytu mu wzrośnie, ale nie wzrośnie mu kwota do spłaty.

W niektórych bankach obowiązywała zasada że jeśli masz 50k na subkoncie z którego bank pobiera środki na spłatę raty to zmieniona stawka obowiązuje w momencie gdy saldo wynosi
  • Odpowiedz