Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/zanka654_Fcof2jTGVA,q60.jpg)
zanka654 +301
Laska ma problem bo nie wykupiła biletu na pociąg odpowiednio wczas i musi z dzieckiem stać na korytarzu. Mężczyźni znowu tacy źli.
Przez lat jak jeździłam wielokrotnie zdarzyło mi się nie mieć miejsca siedzącego, ale nigdy się na tym nie użalałam na FB ¯\(ツ)/¯
Przez lat jak jeździłam wielokrotnie zdarzyło mi się nie mieć miejsca siedzącego, ale nigdy się na tym nie użalałam na FB ¯\(ツ)/¯
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/8b4d49d0b31c462923270605840d340ea5732c56a86f6723c5b8d94bb73b53f5,w150.jpg?author=zanka654&auth=ba72f88214947bfcf9b0f66d73032657)
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/FejsFak_mvzgimZrr0,q60.jpg)
FejsFak +219
Chciałem dzisiaj ich dodać do gulaszu, więc wyjmuję je z szafki i otwieram plastikowy słoik. Wyjmuję papryczkę i widzę, że jest na niej coś białego, jakby pajęczyna, czy pleśń. Po szybkiej konsultacji z rodzicami, komisyjnie stwierdzono, że to nie jest pleśń, tylko jakiś nalot, ewentualnie pajęczyna, zwłaszcza, że okazało się, że oblepia ona całą górę słoika.
No cóż, można żyć z pajęczyną - pomyślałem i postanowiłem umyć papryczki i kontynuować przygotowanie posiłku, lecz jednak nie dawało mi spokoju, że również papryczki z samego środka słoika były oblepione. No i skąd miałby się tam wziąć pająk, skoro słoik przez cały czas był zamknięty?
W końcu spojrzałem na nakrętkę słoika, a tam pełzały sobie dwie larwy #!$%@?. Wysypałem papryczki do miski i moim oczom ukazało się o wiele więcej larw. Z ciężkim sercem musiałem się pozbyć ponad pół słoika zajebistych papryczek [*]
#sadstory #coolstory
@NieznanyAleAmbitny: Pikantne larwy, to musi być jakiś rarytas ;)