Wpis z mikrobloga

Po tylu pochlebnych opiniach spodziewałem się jednak czegoś może bardziej doniosłego. Efekty są cudowne, Ziemia została przepięknie przedstawiona tak jak i sama przestrzeń kosmiczna. Jeżeli chodzi o grę aktorską Bullock była genialna, jednak przez cały film miałem nadzieję, że w końcu na coś się nadzieje i skończy trupem. Kosmonautka po przebyciu 6-miesięcznego treningu chyba nie powinna panikować w takim stopniu i przez dłuuugi czas marnować swego powietrza żłopiąc je, nie sącząc jak to Clooney rzekł ;) Swoją drogą chyba jest nieźle pechową kobietą, skoro gdzie by się nie udała po opuszczeniu statku, tam coś się nie udawało :D

Mimo to film gorąco polecam, chociaż bez takiego zachwytu jaki go otacza.

#film #grawitacja #premiera
  • 1
  • Odpowiedz