Wpis z mikrobloga

@rybeczka: Tak serio pytam, jakiej jeszcze weryfikacji? Tzn. potrzebny był login, hasło, do tego pewnie jest jeszcze jakiś obrazek weryfikujący przy logowaniu. Wszystkie możliwe banki informują od dłuższego czasu, że to są dane wrażliwe, że konsultanci o nie nie pytają, żeby nikomu ich nie podawać ani nie zapisywać. Do tego jest weryfikacja na SMS, na numer telefonu, którego nie da się zmienić bez dostępu do niego albo wizyty w oddziale
  • Odpowiedz
@rybeczka: ale to nie jest tak, że tej weryfikacji nie ma :) Bank ma historię rachunku, widzi wpływy (w tym ich stabilność), wydatki, ma dane klienta o miejscu zamieszkania (może więc orientacyjnie ocenić koszty utrzymania), wiek (podawany w momencie zakładania rachunku PESEL). Jedyne, czego Bankowi może brakować, to dane z BIK, ale zgody na zapytanie są na pewno zawarte we wniosku kredytowym. Tak naprawdę to jest dużo dokładniejsza weryfikacja, niż
  • Odpowiedz
@rybeczka: takie czasy ¯\_(ツ)_/¯

Osobiście bardzo sobie cenię świadomość, że jakbym potrzebował nagle kasy, to mogę to przeklikać w 5 minut w aplikacji, właściwie z dowolnego miejsca, bez wizyt w oddziale czy rozmowy telefonicznej.

W każdym razie weź wrzuć jakiegoś posta, jak się sytuacja skończy, bo o ile nie byłbym zbytnim optymistą, to trzymam kciuki, żeby jednak udało się jakoś te środki odzyskać.
  • Odpowiedz
  • 0
@rybeczka nie potrafię zrozumieć dlaczego ktoś postępuje tak jak twój kumpel. Jakbym ja potrzebował kasy to bym albo poszedł do oddziału banku, albo po prostu zrobił to SAM przez stronę czy aplikacje. W dzisiejszych czasach (tak jak to napisał ktoś wyżej, że widzą nasze dane odnoście wpływów i wydatków i wszystko obliczają od razu ile można wziąć kasy) na stronie lub aplikacji do wzięcia pożyczki potrzebne są dwa kliknięcia. Jak zalogowałem
  • Odpowiedz
  • 2
@Tomaszku w Pekao SA mają w aplikacji "klik gotówkę". Samo kliknięcie w to automatycznie wysyła zapytanie do BIK. Kiedyś przypadkowo w to kliknąłem i a byłem zdziwiony że mój bank mnie sprawdza w BIKU, no a to było właśnie z tego tak jakby wniosku o pożyczkę.
  • Odpowiedz
@rybeczka: Wychodzi na to, że twój kumpel praktycznie sam dał kasę oszustom. Co bank mógł jeszcze zrobić żeby to zweryfikować skoro kumpel w 100% współpracował z oszustem?
Niech płaci i już się nie ośmiesza
  • Odpowiedz
Z perspektywy banku wyglądało to tak - gość się zalogował, złożył wniosek i podał kod sms jaki przyszedł na jego numer który podał do autoryzacji. Co więcej można tutaj weryfikować?

Niech się kumpel cieszy, że tylko 23k musi zapłacić za swoją głupotę. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@rybeczka kłamliwy wpis, weryfikacja była po stronie banku, to klient, twój kumpel, nie dokonał weryfikacji. Jeśli ktokolwiek w jakikolwiek sposób jest winny to twój kumpel i jego brak piątej klepki.
  • Odpowiedz
@rybeczka: Co telefon z oficjalnej infolinii banku? Po co? Przecież zatwierdza wszystko w aplikacji mobilnej lub telefonu, który posiada właściciel rachunku. Chyba nie sądzisz, że bank ma za zadanie zabezpieczanie prywatnej własności klienta jaką jest telefon komórkowy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeśli klient daje osobom trzecim dostęp do aplikacji, to sam jest sobie winny. Jeśli klieny słusznie uważa, że kody SMS są zbyt niebezpieczne (bo jest
  • Odpowiedz