Wpis z mikrobloga

@dziekuje: Stay night jedno z lepszych? Wolne żarty. Fabuła leży i kwiczy -wszyscy mistrzowie to licealisci w 1 liceum, glowny bohater (swoją drogą postać w topce najbardziej irytujących) jak zwykle ma swoj harem, kretyńskie kwestie typu 'people die if they are killed', akcje gdzie przypadkowy nauczyciel z ulicy leje gołymi pięściami rycerza w zbroi, wciśnięty na siłę wątek romansu, a wszystko ciągnie się niemiłosiernie.

To działało jako visual novela. Ale w
  • Odpowiedz