Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czołem,
za tydzień rozpoczynam dwutygodniowy urlop. Chciałbym gdzieś pojechać, ale nie mam z kim.
Myślałem czy by sobie nie pozwiedzać kilka dni Łodzi, Krakowa, pochodzić trochę po Bieszczadach, a na końcu odwiedzić Gdańsk.
Mieszkam we Wrocławiu i nie mam samochodu, więc do przemieszania się korzystałbym głównie z pociągów i autobusów.
Macie jakieś inne pomysły gdzie można samemu pojechać i ciekawie spędzić czas?
Nie miałem jeszcze szczepienia, więc wyjazd za granicę odpada.
Mój budżet to max 10k.

Z wyrazami szacunku,
Śmieć

#wakacje #kiciochpyta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6134ef726ffb19000ae1baf3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania: jesli sam, to najlepiej porozbijaj się po hostelach - są imprezy, nowych ludzi mozna poznać. Możesz też wyskoczyć w góry i wbić się do schroniska, np. pięciu stawów polskich. Spotkasz fajnych ludzi i na pewno będzie z kim pogadać przy piwie, a spać można w śpiworze na podłodze. Ewentualnie, jeśli masz taki budżet to jakiś obóz sportowy! Coś możesz wynieść z tych dwóch tygodni, jakąś umiejętność, być może zrodzi się
nie wiem, jak można jechać do Łodzi na wakacje i wydać tam 10k, jak to zrobisz zdaj relacje ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@jariosalieri: na kilka dni jak najbardziej. Ja czasem jeżdżę poimprezować, spotkać się z przyjaciółmi. Jest co robić - w #!$%@? zajebistych knajp, EC2, fajne zdarzenia kulturalne, sporo odnowionych kamienic, jeżeli ktoś lubi chodzić i zwiedzać. Nie jest to "urocze" miasto, ale jak ktoś nie szuka