Wpis z mikrobloga

@Gall1916: byłem w Ostravie na 3 dni, tego kodu nikt nie sprawdza z formularza czeskiego, równie dobrze można tego nie uzupełniać. W hostelu chcieli ode mnie dane na formularzu, wpisałem Józef Piłsudzki, numer dowodu na pałę i przeszło bo nikt tego nie weryfikował.
@onionhero bardziej chodzi mi o głupia jednodniowke flixem, bo w teorii bez paszportu i testu można wjechać w określonym celu. Dawno nie podróżowałem za granicę więc nie wiem jak bardzo tego pilnują i nie wiem czy potrzebnie się tym martwię, bo w sumie jak mogą zweryfikować cel podróży? Zresztą to chyba wyrywkowo musieliby na ulicy nas złapać.