Wpis z mikrobloga

@Qql3l3: Po pierwsze jest mniej dzieci, po drugie często dzieciaki są zostawiane w domu. (U mnie w rodzinie gdzieś był ślub, że państwo młodzi sobie nie życzyli dzieciaków to dostali rodziny protest i praktycznie sami siedzieli na własnym ślubie ( ͡° ͜ʖ ͡°)) Czasy postępu, że ślub musi być elegancki, płacz dziecka przeszkadza, coś będzie nie tak jak sobie para młoda zaplanowała i wielka złość na rodzinę,
  • Odpowiedz
  • 13
@nophp: Nie wydaje Ci się że trochę tego brakuje? Ja zabieram swoje dzieci na wesela, ale zawsze mam kogoś kto je odbierze wieczorem a starzy zostają. Teraz jakbyś tak zrobił że Ty się bawisz a dzieci na krześle śpią to by Cie #!$%@? do opieki.
  • Odpowiedz
@Qql3l3: Porównując te wesela na których uczestniczyłem jako małe dziecko, a te jako teraz dorosły człowiek to wolałbym te jako dziecko. Nie raz się spało na krześle, czy łóżku, ale człowiek nie był sam. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Było nas z ok 20 dzieci, były robione o wiele większe wesela, bo rodzina mojego taty duża. Nie raz na szybkiego rodzice coś kombinowali typu w schowku stoi łóżko,
  • Odpowiedz
@nophp: @Qql3l3 Wesela z dziećmi to rak. Impreza dla dorosłych, z alkoholem, z tańcami, a pod nogami kręcą się gówniaki. Tylko utrapienie dla rodziców i reszty gości, bo ktoś tę gównażerię musi ogarniać. W połowie wesela dzieci już mają dość i albo rodzice się muszą zawinąć, albo dzieciak będzie marudny i płaczliwy. A foch za to, że młodzi chcą mieć swój wymarzony dzień bez cudzych kaszojadów, jest poniżej krytyki. Jakby rodzic
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 52
@Qql3l3: nie ma dzieci?
Ludzie ogarniają że widok #!$%@? wujka to nie jest coś co dziecko powinno oglądać?
No i j/w bombelki potrafią być utrapieniem dla innych gości. Jeszcze jak jest zaopiekiwany to spoko, ale jak puścisz takiego samopas i zacznie siać zamęt to trochę lipa
  • Odpowiedz
@nophp: ja miałam swoje wesele bez dzieci, nikt nie strzelał fochow ani nie miał pretensji. Kuzyn nawet nam podziękował, bo stwierdził że dawno nie miał okazji się wybawić do rana - zwykle trzeba się zwijać było z imprezy bo młody do spania. Z tego co wiem coraz więcej osób się na to decyduje
  • Odpowiedz
@Qql3l3: Organizowaliśmy z niebieskim wesele teraz w lipcu i po prostu jak była para z dzieckiem to dostawała pokój który był u góry. Wynajęliśmy nianke która chodziła i pilnowała czy dzieciaki śpią czy przypadkiem czegoś im nie trzeba. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Evangeline: typowe zapalenie mózgu, bo jak to tak? Bez mojego bombelka nigdzie nie pójdę! Albo z bombelkiem, albo wcale!!!!!

Współczuję tej parze, co cała rodzinka ze zapaleniem mózgu walnęła focha, bo główni bohaterowie tego dnia nie chcieli, żeby ktoś ryczał/krzyczał i podchodził w kościele albo podbiegał przy pierwszym tańcu, darł ryjec, i się kręcił pod nogami. Tak samo, żeby połowa gości nagle zniknęła, bo „dzieci chcą spać, i trzeba jechać do
  • Odpowiedz