Wpis z mikrobloga

Jak się profesjonalnie taki stan w psychiatrii nazywa jak ma Pan ksiądz? To są jakieś urojenia? Chodzi mi o to przekonanie o własnej wyjątkowości, nawet mesjanizmie, bezbłędności, ponadto wywyższa się i poucza wszystkich i dąży na zwarcie. Trochę jak Kononowicz, pod tym względem są bardzo podobni.
#wroniecka9
  • 6