Wpis z mikrobloga

Dużo podróżuje zarówno służbowo jak i prywatnie ale nigdy nie naciąłem się na żadnego babola przez booking.
Przyjechałem na urlop, wziąłem hotel za niemałe pieniądze na tle innych a tu niespodzianka. Łazienka wspólna na 3 czy 4 wieloosobowe pokoje zamiast prywatnej, tak jak jest napisane w ofercie na booking (wszystkie pokoje mają wspólny kibel). W dodatku pod moimi drzwiami centralnie jest recepcja a kibel znajduje się naprzeciwko niej. Idąc srać czuje się jak w jakimś zakładzie pracy, gdzie muszę się odbić na bramkach.

Do brzegu więc. Czy mieliście podobne przygody i doświadczenie z reklamacjami? Dotychczas miałem tak przez #airbnb i nie było problemu. Nie wiem jak podchodzi do takich tematów #booking.

#wakacje #podroze
  • 5
  • Odpowiedz
@FELIX90: Od razu trzeba było dzwonić na infolinię i przedstawić sytuację. Booking zapewnił by pewnie hotel na podobnym (lub lepszym) poziomie bez dodatkowych kosztów.

Mnie raz hotel wystawił (overbooking), ale też byłem wówczas zielony i nie ogarnąłem. Zarezerwowałem na szybko jakiś hostel za podobne pieniądze, a za tamto mi zwrócili. Próbowałem coś jeszcze ugrać po powrocie, ale właśnie powiedziano mi, że mogłem się od razu kontaktować i by mi ogarnęli
  • Odpowiedz
@tajniak13: niby tak ale z drugiej strony nie mam ochoty na marnowanie czasu na reklamacje podczas urlopu :/

Za twoją sugestią wysłałem wiadomość do centrum sporów booking. Dopiero pierwsza noc za mną
  • Odpowiedz
@tajniak13: skontaktowałem się z Booking.com. Miła pani z supportu powiedziała, ze zadzwoni do hotelu i to wyjaśni.
Półgodziny później dostałem telefon, ze wszystko załatwione. Niedługo potem przyszła na whattsappie wiadomość glosowa.
To rozdarta i ciężko oburzona właścicielka, ze jest rozczarowana a moje zachowanie obrzydliwe, bo nie przyszedłem z nią rozmawiać tylko zgłosiłem do Bookingu xD. Zajebiscie się zapowiada pozostała część pobytu z obrażoną babą, która stwierdziła, że nie mówię jej
  • Odpowiedz
@sked: zadzwonili do niej i booking z nią ustalił, że będziemy mieć pokój z łazienką. W swoim wysrywie wysłanym do mnie lazienka będzie prywatna ale pośród tych dwóch na korytarzu xD. Dodatkowo dostałem #!$%@?, ze wziąłem z kuchni ciasteczko do pokoju. Mam zakaz bo jestem niemiły i już nie mogę zabierać ciastek, pomimo, ze wczoraj jak nas oprowadzała to mówiła, że w każdej chwili możemy się częstować xD.
No cóż.
  • Odpowiedz