Wpis z mikrobloga

Kiedyś w w gimnazjum chodziłem do klasy sportowej, byłem typowym oskarkiem, dziewczyny mnie podrywały, było tak pięknie. Lecz jeden patus zniszczył mi życie().
Od tamtego czasu jestem typowy #przegryw który nienawidzi ludzi.
#szkola ##!$%@?
  • 12
  • Odpowiedz
@PatrikoXD Oskar który jest przegrywam. Tego nie grali. Nie byłeś Oskarem tylko tak myślałeś skoro Cię dojeżdżali. Oskarów nikt nie dojeżdża. Prawdziwy Oskar potrafi #!$%@?ć ze łba i mieć w dupie zdanie łbów. Idz do psychologa jak masz takie problemy bo psychologowie z wykopu tak dojadą Ci Twoja słaba głowę że poznasz nowy poziom swojego dołu.

Odblowałes nowy poziom. Konto na wykopie. Jest z Tobą źle.
  • Odpowiedz
Nie byłeś Oskarem tylko tak myślałeś skoro Cię dojeżdżali. Oskarów nikt nie dojeżdża.


@mikelvo: Oczywiście, że dojeżdża. Typowy Oskarek to #!$%@? silna w grupie ewentualnie dzięki pieniądzom starego. Nie umie się bić (chyba, że w przewadze), ani bronić. Jak trafia w niekorzystne dla siebie środowisko, to staje się ofiarą.
  • Odpowiedz
@PatrikoXD: no to ja w podstawówce mimo bycia postrzeganym jako #!$%@? przez niektóre osoby to ratowałem się tym, że dobrze grałem w piłkę i chyba nawet nie byłem brzydki. Bycie ''piłkarzykiem'' imponowało wtedy kobietom więc, nawet były chętne na jakiś tam kontakt, gdybym był cuckoldem w tamtym czasie to plułbym na swoją przeszłość. Na całe szczęście tak nie było. Było mnóstwo sytuacji w których zachowywałem się chamsko w stosunku do
  • Odpowiedz
@kilemile jest w tym coś racji Mirek. Prawda leży zapewne po środku.
@PatrikoXD szkoda. Może byłeś Oskarem z metalem przegrywa. Musisz odrodzić się jak Feniks z popiołu. Czyli skończyć się użalać na sobą i zacząć ciężko pracować nad sobą. Jak to będziesz robił nie starczy Ci czasu na żale a może jak coś osiągniesz to zobaczysz że goście co dojeżdżali Cię gówno znaczą i zmarnowali potencjał, spalili na panewce. Mecz
  • Odpowiedz