Wpis z mikrobloga

Sluzba zdrowia w UK:

(Nie wyrazam tutaj opini, kazdy moze miec inna perspektywe. Wlasnie siedze w szpitalu i opisuje)

Co mi dolega:
Od kilku lat pobolewa mnie lewe jądro. Bylem u GP, nigdzie mnie nie zapisal, nic mi nie dal. Powiedział ze ok wszystko.

Kiedys mnie rwalo niesamowicie, polecialem na "emergency", bo darłem sie z bolu. Lekarz, ktory mnie zbadał, powiedział, ze przyjdzie list do mnie z "zaproszeniem" do urologa. Nie przyszedł.

To bylo sporo ponad rok temu. Od tygodnia czuje bol w obu jądrach, no jaja mnie bola, ze mam problemy z chodzeniem.

O 8 telefon do GP (taki rodzinny), o 11 wizyta w klinice z GP (szybciutko), GP daje mi list ze mam isc do szpitala na Emergency i tam zobacze sie z urologiem. Zajebiscie

Godzine pozniej jestem w szpitalu na Emergency (na #!$%@? tutaj blokuje im szpital to nie wiem). Pielegniarka prosi zebym usiadł, poczekał, wzywa mnie konsultant i pyta o co chodzi. Mowie mu od a do z, a on ze nie moga mnie wyslac do urologa (bo w ogole urologa w tym szpitalu nie ma i nie bedzie xD) i zebym lyknal paracetamol. Ja sie go pytam czy mam paracetamol wziac tez na to co mnie boli od 5+ lat...

Uparcie zgodzil sie na to zeby szpital pobral mi krew i zebym omowil to z lekarzem, wiec czekam teraz. Lekarz zdecyduje, czy isc do urologa (GP nie mogl). Ale to tez nie bedzie takie hop siup. Zeby dostac sie do urologa musze wykonac (po zgodzie lekarza) telefon do Junior urologist specjalist z telefonu szpitalnego. Mam mu jeszcze raz wytlumaczyc o co chodzi i on wtedy porozmawia z tym mitycznym urologiem.

Zaraz stad #!$%@? i ide prywanie.

I takie sceny przy placeniu grubego hajsu na ubezpieczenie.

Emergency zatkane ludzmi, ktorzy nie powinni tu w ogole byc.

#sluzbazdrowia #uk #nhs #nfz #lekarz ##!$%@?
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@L-LORD: już dawno na twoim miejscu bym bukował bilet i był w Polsce. Miałem podobną sytuacje tylko z jelitami. Srałem krwią a tutaj mi nie chceli badania krwi zrobic. Po jakims czasie i wielu rozmowach z 2 gp ustawilem sie na kolonoskopie. Oczywiscie daty mi nie podali od razu. Dostalem list ze mam zadzwonic pod numer jakis. Dzwonie a babka ze najblizszy termin za 2 miesiace xD mowie Pani ja
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@L-LORD: Zdarza się i tak. U mnie akurat był problem natury gastrycznej i dostanie do gastrologa zajęło ponad 3 lata, bo gp jest #!$%@? i cały czas mnie zbywał. Co do twojego problemu, na twoim miejscu złożyłbym skargę i dopilnował, że zostało to załatwione, bo przez debili możesz narobić sobie bardzo poważnych problemów i w rezultacie być bezpłodnym.
  • Odpowiedz
@L-LORD: ja mam takie wrazenie czasem, ze tutaj przez przetloczenie sluzba zdrowia jest nastawiona na zbywanie pacjentow z zalozeniem, ze jesli komus rzeczywiscie dolega cos powaznego, to bedzie sie dobijal mimo zbywania i wtedy zainteresuja sie tematem ¯\(ツ)_/¯ sam kilka razy mialem jakies male dolegliwosci, z ktorymi mnie zbywano. to samo przejdzie. no ale od dwoch lat nie przechodzi, a strona NHS mowi zeby z lekarzem gadac po kilku
  • Odpowiedz
@L-LORD: Mnie kiedyś jeden GP zapytał skąd jestem i jak mu powiedziałam, że z Polski to on mi na to żebym lepiej pojechała do Polski i tam mnie przebadają i rozwiążą problem szybko i ze się zmieszczę w £45 prywatnie. Nie wiem skąd się tak orientował w cenach ale w sumie się nie pomylił. Powiedział ze on ma związane rece a skierowanie do specjalisty może mi dać dopiero jeśli objawy
  • Odpowiedz
skierowanie do specjalisty


@L-LORD: @johnmorra: @Steven_Hyde: @Paula_pi:
bo to jest ten sam #!$%@? system jak w PL. GP dostaje ryczałtem kasę na ciebie i jak nie chorujesz to zostaje mu w kieszeni, ale jak cię wyśle do specjalisty to strumyk mu wysycha i cała kasa od tego momentu leci do specjalisty. Więc nie ma żadnego interesu by kogokolwiek wysyłać na jakiekolwiek badania. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@L-LORD: a w ogóle, przypomniało mi się. jak mojemu kumplowi zrobił się jakiś guzek na jajcu, to poszedl do lekarza i szybko wzieli go w obroty bo naturalnie pierwszym podejrzeniem był rak. dziwię się, że tutaj tak usilnie bagatelizuja sprawę ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Paula_pi ale czemu wszyscy narzekają na NHS i lecą do polski leczyć prywatnie? Dlaczego też nie skorzystać w UK prywatnie?

Wiadomo że państwowe jest dużo gorsze, ale porównania państwowego do prywatnego to już się robi śmieszne jak to robi wiele osób.
  • Odpowiedz