Aktywne Wpisy
Metodzik +198
=====================[DARMOWA GRA NA EPIC]===================
Deus Ex: Rozłam ludzkości oraz The Bridge za D̲A̲R̲M̲O̲ w EPIC
OCENA
METASCORE: metascore: / user score: Deus Ex: Rozłam ludzkości 84/8.0 | The Bridge 74/7.4
STEAM: Deus Ex: Rozłam ludzkości w większości pozytywne (28,30 ocen) | The Bridge Bardzo pozytywne (3,283 ocen)
DATA WYDANIA:
Deus Ex: Rozłam ludzkości 23.08.16
The Bridge 11.02.13
AKTUALNE❗ do 21.03 godzina 16:00
Jeżeli chcesz chcesz być dodany/a do listy osób wołanych
Deus Ex: Rozłam ludzkości oraz The Bridge za D̲A̲R̲M̲O̲ w EPIC
OCENA
METASCORE: metascore: / user score: Deus Ex: Rozłam ludzkości 84/8.0 | The Bridge 74/7.4
STEAM: Deus Ex: Rozłam ludzkości w większości pozytywne (28,30 ocen) | The Bridge Bardzo pozytywne (3,283 ocen)
DATA WYDANIA:
Deus Ex: Rozłam ludzkości 23.08.16
The Bridge 11.02.13
AKTUALNE❗ do 21.03 godzina 16:00
Jeżeli chcesz chcesz być dodany/a do listy osób wołanych
kimikini +59
ktos tu pracuje w SH w ktorym ktos wpadl na pomysl ze programsita ma byc na kamerce przez 8h non stop zeby bylo widac czy pracuje?
nie chce narazie pisac nazwy firmy zeby nie krecic gownoburzy poki sie faktycznie nie zacznie
polski SH ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pracait #programista15k
nie chce narazie pisac nazwy firmy zeby nie krecic gownoburzy poki sie faktycznie nie zacznie
polski SH ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pracait #programista15k
Tytuł: Bukareszt. Kurz i krew.
Autor: Małgorzata Rejmer
Gatunek: literatura faktu
Ocena: ★★★★★★★★☆☆
Dla mnie Rumunia była zawsze trochę na uboczu. Niby niedaleko, ale mało się o niej słyszy, jakby nic ciekawego w niej nie było. Był Ceausescu, było bardzo źle i nadal jest trochę biednie - tyle o niej wiedzy miałam, pora na CSa. Dzięki tym opisanym urywkom z życia w Bukareszcie i jego historii dowiedziałam się, że jednak Rumunia ma dużo ciekawego do zaoferowania. Nie jest to historia przyjemna, tamtejszy świat jest pełen kontrastów i absurdów. Spodobało mi sformułowanie, że w Bukareszcie nie ma łatwego piękna, ale jednak ma w sobie coś takiego, że po wyjeździe za nim tęsknisz.
Historią historią, ale dla mnie największym walorem tej książki był język. Zdecydowanie nie są to tylko suche fakty, w słowach aż czuć miłość autorki do tego niełatwego obiektu westchnień. Czytając miałam wrażenie, że każde słowo, każdy kwiecisty opis, był skrupulatnie przemyślany, żeby w tym nietypowym liście miłosnym przypadkiem nie urazić Rumunii.
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter
Komentarz usunięty przez autora